MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórscy policjanci uratowali nieprzytomnego mężczyznę chorego na cukrzycę

oprac. (vp)
W poniedziałek (5 grudnia) około godziny 19 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał telefon od nieznanego mężczyzny. Rozmowa jednak nie przebiegała w sposób zwyczajny. W słuchawce dyżurny usłyszał bełkot, niezrozumiałe słowa i jęki
W poniedziałek (5 grudnia) około godziny 19 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał telefon od nieznanego mężczyzny. Rozmowa jednak nie przebiegała w sposób zwyczajny. W słuchawce dyżurny usłyszał bełkot, niezrozumiałe słowa i jęki KMP Zielona Góra
Dzięki dociekliwości dyżurnego i zaangażowaniu zielonogórskich policjantów, do szpitala trafił mężczyzna, dla którego utrata świadomości mogła zakończyć się nawet śmiercią.

W poniedziałek (5 grudnia) około godziny 19 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze odebrał telefon od nieznanego mężczyzny. Rozmowa jednak nie przebiegała w sposób zwyczajny. W słuchawce dyżurny usłyszał bełkot, niezrozumiałe słowa i jęki - można było odnieść wrażenie, że dzwoniący jest nietrzeźwy. Dyżurny próbował nawiązać rozmowę, żeby ustalić w jakiej sprawie mężczyzna dzwoni. Policjantowi trudno było zrozumieć rozmówcę, ale po chwili usłyszał, że dzwoniący podał swój adres. W pewnym momencie rozmowa została przerwana.

Dyżurny oddzwonił na numer mężczyzny, ale w słuchawce słychać było tylko jak mężczyzna jęczał i wołał pomocy. Połączenie znowu zostało zerwane.

Mł. asp. Tomasz Gajewski natychmiast wysłał na miejsce patrol. Gdy policjanci dotarli pod podany adres, znaleźli w mieszkaniu nieprzytomnego mężczyznę. Mundurowi udzielili mu pierwszej pomocy i natychmiast wezwali pogotowie, które zabrało nieprzytomnego do szpitala. Jak się okazało, utrata przytomności wywołana została spadkiem poziomu cukru we krwi, co z kolei mogło doprowadzić m.in. do śpiączki cukrzycowej, a w konsekwencji nawet do śmierci. Po kilku godzinach od interwencji dyżurny uzyskał informację ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, że mężczyzna wreszcie odzyskał przytomność.

Zobacz też: Policjanci z Zielonej Góry uratowali życie mężczyźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska