Po ostatniej sesji dotyczącej programu naprawczego Zielonogórskiego Zakładu Usług Miejskich radni lewicy raczej nie mieli wątpliwości, że miejska spółka jest w dobrych rękach i wychodzi powoli na prostą. Prawicowi samorządowcy wręcz przeciwnie. – Przede wszystkim nie poznaliśmy tego programu naprawczego – mówi Jacek Budziński, szef klubu PiS. Bożena Ronowicz dodaje z goryczą, że lepiej byłoby zamknąć gastronomię w Palmiarni i wpuszczać tam same wycieczki. Wyszłoby taniej... –A do tego prezes wyprowadza koszty na zewnątrz – mówi radna. I chodzi jej o to, że za zieleń w Palmiarni, czyli palmy i inne daktylowce, płaci obecnie Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, a nie ZZUM. Chodzi o 5 tys. zł miesięcznie. Niewiele? Rocznie daje to już 60 tys. zł.
Marian Ziętkiewicz, szef ZZUM-u, na tematy „polityczne” milczy. Ale podkreśla, że prowadził gastronomię w całym kombinacie hutniczym, że stracił finansowo, biorąc miejski zakład. Po co więc go w ogóle brał? – To był wyzwanie – odpowiada.
Teraz rządzenie miejską restauracją jest nie tylko wyzwaniem, ale i niezłym kłopotem. Głównie dla miasta. Miesięczne koszty funkcjonowania budynku i restauracji sięgają 85 - 100 tys. zł. Sam prąd kosztuje 30 tys. zł... Tymczasem w najlepszych miesiącach obrót restauracji to 300 tys. zł. Wniosek jest prosty: Palmiarnia produkuje długi. Do tej pory zrobiła ich ok. 1 mln zł.
Czytaj też: Czy zielonogórska Palmiarnia to tonący statek?
Jak twierdzi prezes Ziętkiewicz, długi są ostatnio coraz mniejsze. Bo prezes wziął się za koszty. W ramach wspomnianego programu naprawczego. Wyprowadził np. ze spółki koszty utrzymania zieleni. Zakład komunalny płaci też za tereny wokół Palmiarni. Można by powiedzieć - kreatywna księgowość.
Prezes Ziętkiewicz pokazuje kolejne tabelki z cyframi. Minus 200 tys. zł na płacach. – Na samym zarządzie prawie 20 tys. zł miesięcznie oszczędzamy – mówi. – Ja mam pensję 7,5 tys. zł, poprzedni zarząd kosztował 27 tys. zł.
Były też zwolnienia. Bo nie może być tak, że „trzy osoby zajmują się organizacją imprez w jednej Palmiarni”...
Kolejny minus w kosztach ma być na telefonach, samochodach... Oczywiście pracowników. –Przy procesie inwestycyjnym zwykle rodzi się rozrzutność. Potem trzeba koszty wziąć w ryzy – komentuje prezes.
Czytaj też: Zakład usług miejskich w Zielonej Górze do naprawy
Program naprawczy zawędrował nawet do... toalety. Bo można na niej zarobić. – Albo płacić mniej firmie sprzątającej, która resztę dochodów będzie miała z opłat – kalkuluje Ziętkiewicz. Niepłatna ubikacja to podobno teraz problem. Do Palmiarni przychodzą całe wycieczki na darmowe siku. Do 16.00 miałyby być więc opłaty.
Szatnia też być może będzie płatna. No i parking też.... Nie, nie parking przy restauracji. Chodzi o miejski plac parkingowy, na którym zatrzymują się autobusy turystyczne. – Głupota – ocenił pomysł kierowca Mariusz Tomala, którego spotkaliśmy na tym parkingu. – Wszystkie okoliczne uliczki będą zastawione autami...
W programie naprawczym jest też inna ciekawa pozycja – 300 tys. zł rocznie dotacji od miasta. – Potraktujmy to tak: tysiąc złotych dziennie za wycieczki szkolne, które tu przychodzą, a w restauracji nie zostawiają pieniędzy - mówi prezes Ziętkiewicz. Prezydent Janusz Kubicki jest zdumiony: - Pierwsze słyszę. To raczej nie wchodzi w rachubę.
W rozmowie z nami szef miejskiej spółki nic nie mówi o: lepszym zarządzaniu restauracją, nowych usługach, zwiększeniu przychodów... Sam zastrzegł, że nie ma mowy o rozdzieleniu Palmiarni od Zakładu Pogrzebowego, który dotuje miejską restaurację.
Po naszym pytaniu prezes przyznał, że od ubiegłego tygodnia działa wreszcie w Palmiarni GASTRO (program komputerowy kontrolujący koszty restauracji i dyscyplinujący pracowników). Dopytywany mówi o planach postawienia przy cmentarzu sali i organizowania tam styp z jedzeniem z Palmiarni.
Na dodatkowe dochody prezes ma inny pomysł - chce pomieszczenia nad zakładem pogrzebowym przy ul. Masarskiej wydzierżawić prawnikom. Pod warunkiem, że będą udzielać również porad spadkowych lub związanych z usługami pogrzebowymi.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?