Złodziej rowerów wyszedł z aresztu i... ukradł kolejny rower

Po dniu pobytu w policyjnym areszcie, usłyszeniu zarzutów kradzieży aż pięciu rowerów, wyszedł na wolność i ponownie dokonał kradzieży roweru o wartości ok. 2.000 złotych.

Do zdarzenia doszło w niedzielę (13 listopada) około godziny 19.15. Oficer dyżurny w Głogowie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o podejrzeniu kradzieży roweru. Mężczyzna, który zadzwonił, stwierdził, że znany mu, 52-letni bezdomny mężczyzna, prowadzi ulicą rower o znacznej wartości, który raczej nie jest jego własnością. Oficer dyżurny powiadomił najbliższy patrol, który zatrzymał 52-latka. Ten na widok policjantów usiłował porzucić rower i uciec.

Bardzo szybko policjanci zorientowali się, że mężczyzna w tym samym dniu ok. godziny 15.00, opuścił komendę w Głogowie, z zarzutami kradzieży pięciu rowerów. Stróże prawa zatrzymali go dzień wcześniej, również po informacji osoby, której ukradł rower. Odzyskali wtedy trzy rowery, które wcześniej ukradł. Trafiły one szybko do swoich właścicieli.

52-latkowi grożą kolejne zarzuty. Mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania a ponownego przestępstwa dopuścił się, krótko po tym jak prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i opuścił budynek policji.

Policjanci w dalszym ciągu ustalają rozmiary jego działań przestępczych. Zarzuty kradzieży sześciu rowerów to niestety minimalna liczba jego czynów. 52-latek jest już znany policjantom z tego typu kradzieży.

Poszukiwany jest również właściciel roweru, który został skradziony 13 listopada wieczorem z terenu prawdopodobnie Starego Miasta w Głogowie pomiędzy godzinami 18:00 a 19:15.

Kontakt pod numerami tel. 76 727 72 71, 272 lub numer alarmowy policji 997.

Za kradzieże grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: 27-latek bez prawa jazdy uciekał policji. Roztrzaskał się na płocie, miał przy sobie dopalacze

Zobacz jak kradną rowery w Lubline