Do kradzieży doszło w nocy z piątku na sobotę. - Około 8.30 w sobotę zadzwoniła do mnie sąsiadka, która mi powiedziała, że nie ma tego płotu - opowiada Aleksandra Nowak, kierowniczka ośrodka.
Feralnej nocy w ośrodku było przyjęcie weselne, które trwało do około 1.30. Pracownicy widzieli, że w okolicy parkował duży czerwony bus marki mercedes. Złodzieje prawdopodobnie ruszyli do akcji, kiedy w ośrodku nie było już nikogo. -
Nie ukradli tylko metalowych przęseł, bo one są solidnie zamocowane. Ręce człowiekowi opadają, bo my tu wszystko robimy na zasadzie wolontariatu. Pieniądze na różne cele, w tym też i na ogrodzenie, zdobywamy z różnych źródeł - mówi mocno zmartwiona I. Filon-Król. Nie ma wątpliwości, że ktoś musiał tę kradzież wcześniej zaplanować.
O zdarzeniu natychmiast została powiadomiona policja. - Na razie sprawca pozostaje nieznany. Ale robimy wszystko, żeby odnaleźć złodzieja - mówi Ewa Biegańska, rzeczniczka policji w Strzelcach Krajeńskich. Tłumaczy, że za taki czyn złodziejowi grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Ośrodek w Długiem służy jako noclegownia dla bezdomnych, a latem jako baza kolonijna dla dzieci z najuboższych rodzin z Gorzowa i regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?