W złym humorze szedł chodnikiem i rozwalał kolejne wozy. Udało mu się zniszczyć osobową skodę, toyotę, volkswagena i forda. - Zniszczone zostało lusterko w toyocie, w volkswagenie wgniótł nadkole, w fordzie zniszczył zderzak i zbił przednie lampy, a w skodzie wyrwał lusterko i złamał mocowanie anteny radiowej - wylicza Sławomir Konieczny z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
33-latek okazał się pijany (wydmuchał niemal 2 promile) i powiedział policjantom, że zniszczył samochody, bo był... zdenerwowany. Słabe nerwy będą go kosztowały ponad 1 tys. zł (na tyle wyceniono straty), a także sprawę w sądzie. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?