Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów będzie Straż Miejska

Beata Bielecka
Miasto wyda w tym roku 150 tys. zł na utworzenie trzech miejsc pracy dla strażników miejskich.

O powołaniu straży zdecydowali prawie jednogłośnie radni (13 - za, 2 - przeciw) na sesji przed świętami. - Uchwała pozwoli rozpocząć procedurę tworzenia straży - wyjaśnia rzecznik magistratu Przemysław Jocz.

Pomogą policji

Teraz w tej sprawie będzie musiał wypowiedzieć się komendant wojewódzki policji. Szefowa kostrzyńskiego komisariatu Maria Pawlak powiedziała nam wczoraj, że ona na pewno będzie do tego namawiała, bo ,, straż miejska jest potrzebną instytucją, która ułatwi pracę policji''. - Będzie mogła zająć się szczególnie przestrzeganiem regulaminu porządkowego w mieście - podkreśliła i dodała, że widziałaby też chętnie wspólne patrole.

Skończą z wandalami

Zostań strażnikiem

Strażnikiem może być osoba, która skończyła 21 lat, ma co najmniej średnie wykształcenie, nienaganną opinię, nie była karana. Nie może podejmować innej pracy ani być członkiem partii politycznej. Po przeszkoleniu musi zdać egzamin przed komisją powołaną przez komendanta wojewódzkiego policji.

Burmistrz Andrzej Kunt, który był pomysłodawcą powołania straży, liczy, że dzięki temu uda się uporać w mieście z dzikimi wysypiskami śmieci, stojącymi na ulicach starymi lodówkami, fotelami czy wersalkami, które nie są najlepszą wizytówką Kostrzyna.

Straż powinna też pomóc w walce z chuliganami, dopilnować, żeby po mieście nie błąkały się psy, zapobiec wyścigom samochodowym na osiedlowych ulicach, a zimą sprawdzić, czy zarządcy nie spóźniają się z posypaniem dróg i chodników.

- Ważnym zadaniem jest również działalność profilaktyczna - podkreśla. Jego zdaniem straż może starać się nawet o fundusze unijne na akcje profilaktyczne skierowane do młodzieży. Straż ma powstać do jesieni.

Mają już monitoring

- Mieliśmy już przed laty straż i nie sprawdziła się, dlatego szkoda na nią pieniędzy i dziś - uważa sekretarka w jednej z kostrzyńskich szkół, która nie chciała nazwiska w gazecie.

Straż rozwiązał dwie kadencje temu ówczesny burmistrz Marian Firszt. Głośno było wtedy o kilku strażnikach, którzy zamiast pilnować porządku w mieście, dzwonili do agencji towarzyskich. - Chcemy najpierw się przekonać, czy straż się sprawdzi - powiedziała ,, GL'' sekretarz miasta Anna Suska. Przypomniała też, że wyniki ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców pokazują, że większość chce utworzenia SM. - Wierzą, że w mieście będzie dzięki temu czyściej i bezpieczniej. Bo to, że poprzednia straż nie była widoczna i nic nie robiła, nie znaczy, że tym razem będzie tak samo - twierdzi. Wcześniej w celu poprawy porządku w mieście, stworzono już system monitoringu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska