Tylko w tym miasteczku na konto strażaków-ochotników mogłoby wpłynąć 70 tys. zł.
Bytomianie otrzymali właśnie listy od burmistrza i radnych. Apelują w nich, aby jeden procent od swoich podatków przeznaczać na rzecz stowarzyszeń i organizacji, które działają w naszej miejscowości, gminie, powiecie...
- W ubiegłym roku bytomska straż ochotnicza zajęła drugie miejsce w województwie, jeśli chodzi o przychód z tego jednego procenta - tłumaczy burmistrz Jacek Sauter. - Jednak obliczyłem, że gdyby wszyscy mieszkańcy gminy odpisali ten procent, na przykład na strażaków, zyskalibyśmy 70 tys. zł. To ogromna suma.
Po pierwsze pomagamy samym sobie, sąsiadom, po drugie ma to pewien wymiar patriotyzmu lokalnego.
Złotówka na wagę złota
ODDAJ JEDEN PROCENT
4 i 5 marca zamieścimy w "GL" poradnik, w którym podamy adresy lubuskich organizacji czekających na ich 1 procent podatku od naszych Czytelników. Jeśli chcesz znaleźć się w tym wykazie, poinformuj nas o swojej organizacji pożytku publicznego.
Zgłoszenia przyjmujemy wyłącznie pisemnie na adres:
Termin nadsyłania mija 25 bm. W informacji trzeba podać pełną nazwę organizacji oraz jej numer KRS (Krajowego Rejestru Sądowego)!
14.960 zł wpłynęło z ubiegłorocznego "procenta" na konto zielonogórskiego uniwersytetu trzeciego wieku. Na pytanie o cel, na który powędrowały te pieniążki, szefowa uniwersytetu Zofia Banaszak odsyła do programu zajęć. Od gimnastyki rehabilitacyjno-leczniczej, przez kursy komputerowe po wycieczki...
- Pomysł burmistrza Bytomia jest bardzo dobry - dodaje Banaszak. - Te pieniądze wędrując do Warszawy gdzieś nam znikają. My rozliczmy się z każdej złotówki. Zasada, aby przeznaczać procent na stowarzyszenia i organizacje z własnego terenu oznacza, że popieramy swoich ludzi.
Lubuska Federacja Sportu, jako organizacja pożytku publicznego, zajmowała się zbiórką jednego procenta podatku na rzecz chorej na białaczkę zielonogórzanki Hani Wesołowskiej. Tylko z tego tytułu zebrano 20 tys. zł. Zielonogórski ZKŻ otrzymał około 50 tys. zł. Pieniądze zostały w całości przeznaczone na szkolenie młodzieży.
Gorzowskie Stowarzyszenie Pomocy Szkole może się poszczycić tym, że stara się, aby pieniądze z darowizn trafiały do szkoły najbliższej miejscu zamieszkania darczyńcy. Szefujący stowarzyszeniu Stanislaw Jaroszewicz także uważa, że powinniśmy przeznaczać pieniądze "dla swoich".
- W ubiegłym roku otrzymaliśmy 74 tys. zł - dodaje. - Zostały przeznaczone na stypendia dla najuboższych i pomoce naukowe.
Urzędowi jest obojętne
- To dziwnie zabrzmi, ale urzędowi jest idealnie obojętne na rzecz jakiego podmiotu ten jeden procent zostanie przekazany - mówi Andrzej Pieczko z Izby Skarbowej w Zielonej Górze. - My mamy jedynie obowiązek wykonać decyzje, dyspozycje podatnika, który przekazuje procent.
W 2007 roku lubuscy podatnicy (podatek od osób fizycznych) oddali fiskusowi 1,156 mld zł, co oznacza, że w ramach "procenta" mogliby przekazać organizacjom pożytku publicznego 11,56 mln zł. Jednak odprowadzili tylko 5,16 mln. W ubiegłym roku zapłaciliśmy 1,203 mld zł., czyli mogliśmy przekazać 12 mln zł.
Jak przekazać podatek?
1. Wybrać organizację pożytku publicznego, której chcemy przekazać 1 proc. (organizacje te znajdziemy na liście publikowanej przez Ministra Pracy i Polityki)
2. Wypełnić odpowiednią rubrykę w rocznym zeznaniu podatkowym (PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-28, PIT-38)
3. Pieniądze - 1 proc. podatku należnego - na konto wybranej organizacji przekaże urząd skarbowy w lipcu lub w sierpniu roku podatkowego, w którym jest składane zeznanie podatkowe. Z wyliczonej kwoty potrącone zostaną koszty przelewu. Wniosek zostanie zrealizowany wtedy, gdy podatnik zapłaci w pełnej wysokości należny podatek.
Kto może przekazać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?