Powieść "1Q84" (każdy z trzech tomów wypuszczany co pół roku) okazała się hitem w ojczyźnie pisarza - Japonii. I nic dziwnego. Haruki Murakami już w pierwszym tomie tak zapętla wątki, tak rozciąga czas i materię w wielu kierunkach, na różnych płaszczyznach, że po skończonej lekturze chce się tylko jednego: ciągu dalszego...
Q w "1Q84" oznacza "question", czyli pytanie. Znakiem zapytania są wszystkie wątki książki, której rozdziały - na przemian - opowiadają dwie historie: Aomame - trenerki karate, masażystki, zabójczyni na zlecenie oraz Tengo - wykładowcy matematyki, niespełnionego dżudoki i muzyka, pisarza po godzinach. Im więcej o obojgu wiemy, tym tak naprawdę mniej się o nich dowiadujemy. Ba, ich istnienie - funkcjonowanie w danej rzeczywistości - staje się bardzo wątpliwe...
Autor wcześniejszych "Przygody z owcą" czy "Kroniki ptaka nakręcacza" wciąga nas w intrygę iście sensacyjną (trop prowadzi ku pewnej sekcie, a nawet dwóm sektom), podgrzewa temperaturę erotyką i zbrodnią (Aomame perfekcyjnie uśmierca złych mężczyzn własnoręcznie sporządzonym szpikulcem), by przy pomocy "drobnych" wydarzeń (pojawienie się tajemniczych Little People, eksplozja psa, dwa księżyce...) wyczarować fajerwerk fantastycznych skojarzeń.
W tej eksplozji jest miejsce i na Wielkiego Brata, o którym chyba trochę inaczej myślał George Orwell pisząc pod koniec lat 40. XX wieku "1984", i na wycieczkę Czechowa na Sachalin, i na podniecające (przynajmniej dla Tengo) wspomnienie białej halki, i na receptę, jak przy pomocy żądnych krwi mediów wykreować książkowy bestseller... Jest o cierpiących przez rodziców dzieciach, o genach, których być może jesteśmy tylko nośnikami. I o czasie... Skorygowanym, równoległym. Murakami w finale pierwszego tomu w kwestii "q" zostawia nas z całym bogactwem inwentarza. Polski czytelnik może być jednak częściowo szczęśliwy: drugi tom "1Q84" jest już na rynku.
P.S. Steve McQueen zagrał gangstera w "Ucieczce gangstera", a nie - jak przywołano w powieści - w "Wielkiej ucieczce" (o akcji alianckich pilotów z żagańskiego stalagu). Być może jest to jednak tylko błąd policjantki Ayumi, partnerki Aomame podczas erotycznych polowań na panów...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?