Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

22. FilmFestival Cottbus: Solanin ma moc, a polskie kino?

Zdzisław Haczek
Dyrektorzy festiwali: Grzegorz Potęga (Solanin Film Festival) i Roland Rust (FilmFestival Cottbus)
Dyrektorzy festiwali: Grzegorz Potęga (Solanin Film Festival) i Roland Rust (FilmFestival Cottbus) Zdzisław Haczek
O 19.00 w sobotę w Hali Miejskiej rozpocznie się uroczysta gala finałowa 22. Festiwalu Kina Wschodnioeuropejskiego. Niebieskie dywany już czekają. Podobnie jak filmowcy, którzy podzielą się ok. 75 tys. euro.
Festiwalem żyje całe Cottbus. Również najmłodsi widzowie, dla których organizowany jest specjalny przegląd filmów i które uczestniczą w plastycznych
Festiwalem żyje całe Cottbus. Również najmłodsi widzowie, dla których organizowany jest specjalny przegląd filmów i które uczestniczą w plastycznych akcjach przed głównym kinem imprezy w Hali Miejskiej Zdzisław Haczek

Festiwalem żyje całe Cottbus. Również najmłodsi widzowie, dla których organizowany jest specjalny przegląd filmów i które uczestniczą w plastycznych akcjach przed głównym kinem imprezy w Hali Miejskiej
(fot. Zdzisław Haczek )

Czy w werdykcie znajdzie się "Jesteś Bogiem" Leszka Dawida albo "Dzień Kobiet" Marii Sadowskiej?
Reżyser filmu o muzykach zespołu Paktofonika chodzi po Cottbus wyluzowany, nie ujawnia emocji. Zresztą, kiedy film wszedł na polskie ekrany i licznik frekwencji zaczął szaleć (do dziś "Jesteś Bogiem" obejrzało ponad 1,3 mln widzów - niebywały sukces jak na polski tytuł, który nie jest komedią romantyczną czy ekranizacją lektury), Leszek Dawid też był wtedy jakby "obok". - Realizacja tego filmu zajęła mi cztery lata. Kiedy film wszedł na ekrany, byłem wyłączony, odreagowywałem - mówi "GL" reżyser.

A jak się czuje odtwórca głównej roli w "Jesteś Bogiem", Marcin Kowalczyk? Niektórzy mówią, że krakowski aktor nosi się jak Magik, którego zagrał (bluza, luźne spodnie). - Sodówa? Nic takiego się nie dzieje. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem - śmieje się M. Kowalczyk, dla którego "Jesteś Bogiem" to ekranowy debiut.

Tymczasem w czwartek pojawiła się w Cottbus ekipa Solanin Film Festival. Stoliki i parapety w centrum Glad-House, gdzie prezentowano najlepsze filmy nowosolskiej imprezy, od razu zrobiły się czerwone od solaninowych ulotek i programów.

Co znamienne, dyrektor Solanin Film Festival Grzegorz Potęga i szef FilmFestival Cottbus Roland Rust zapowiadali prezentację przed ekranem w sali Obenkino - dokładnie w tym samym miejscu, gdzie kilka lat temu swoje "Wesele" anonsowali reżyser Wojciech Smarzowski i aktor Bartłomiej Topa. A tu teraz pokazano zwiastun Solanina, gdzie do przyjazdu na wyjątkową imprezę zachęcali właśnie Smarzowski i aktor Marian Dziędziel.
Zresztą sam filmik o nowosolskim festiwalu robi wrażenie: dynamiczny montaż, ciekawe wypowiedzi twórców, komiks, czerwień... Jest nowocześnie i z ikrą. Gościom festiwalu opadły szczęki.

Obenkino w centrum Glad-House - kultowe miejsce dla niemieckich kinomanów, gdzie do dziś wisi zdjęcie Krzysztofa Kieślowskiego. Pokazy jego „Trzech kolorów”
Obenkino w centrum Glad-House - kultowe miejsce dla niemieckich kinomanów, gdzie do dziś wisi zdjęcie Krzysztofa Kieślowskiego. Pokazy jego „Trzech kolorów” cieszyły się tu wielkim zainteresowaniem. Zdzisław Haczek

Obenkino w centrum Glad-House - kultowe miejsce dla niemieckich kinomanów, gdzie do dziś wisi zdjęcie Krzysztofa Kieślowskiego. Pokazy jego "Trzech kolorów" cieszyły się tu wielkim zainteresowaniem.
(fot. Zdzisław Haczek )

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska