Dziś marszałek lubuski Marcin Jabłoński podpisał umowę o dofinansowaniu z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego w wysokości 3,4 mln zł na zakup 20 tzw. aut gaśniczych lekkich. Dodatkowe dwa pojazdy strażacy kupią z własnych środków.
Każdy z pojazdów powstał na płycie podłogowej jednego z fordów, ale dodatkowo został wyposażony w niezbędny sprzęt gaśniczy. A także potrzebny do akcji ratowniczej np. przy wypadkach drogowych. Dlatego strażacy dysponujący takim pojazdem mogą niejako z marszu uczestniczyć w akcji gaśniczej czy ratowniczej. Cena jednego auta z wyposażeniem wynosi 210 tys. zł. Dlatego dwa auta strażacy zakupili z własnych środków, a do sumy przyznanej z LRPO dołożyli także 600 tys. zł.
Wiceprezes zarządu oddziału OSP w Zielonej Górze Ryszard Klisowski powiedział nam, że samochody jakie zostały zakupione ze środków LRPO są strażakom bardzo potrzebne. Auta trafią do minimum jednej jednostki w każdym powiecie.
-Dziękujemy za auta lekkie, ale przy okazji prosimy o pojazdy średnie i ciężkie. Te które używamy mają niekiedy po kilkadziesiąt lat. Nowe pojazdy są tym bardziej potrzebne, że strażacy ochotnicy przejmują coraz częściej obowiązki jednostek zawodowych, dodał wiceprezes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?