Na początek - "With a little help of my friends. Dalej - “Hey jude". I kolejno: Janis Joplin, Eweina Flinta w utworze "Oh baby". Dalej była Kasia Kowalska i "Rollin On The River". Artur Gadowski zaśpiewał "Knockin' On Heaven's Door".
Czujecie ten klimat? Czujecie pierwszy Woodstock? Bo my, tutaj w Kostrzynie, na festiwalowym polu poczuliśmy go do końca.
Coraz trudniej jest opisywać nam to, co dzieje się teraz na Przystanku Woodstock. To dlatego, że to jedyna taka impreza na świecie. Widzieliście kiedyś morze ludzi? Tutaj możecie je zobaczyć. A dobieranie się w pary i tańce w tłumie dziesiątek tysięcy festiwalowiczów? Tutaj to normalka. A śpiew? Słyszeliście kiedyś taki śpiew, od którego drży ziemia? My słyszymy. To może się zdarzyć tylko na Przystanku Woodstock.
Powoli kończy się drugi dzień festiwalu. Ale to nie znaczy, że festiwalowe pole zasypia. O nie!
- Miłość, przyjaźń, muzyka - te słowa wykrzykuje teraz ze sceny zachrypniętym głosem Jurek Owsiak. - Podobało się? Było pięknie? - pyta zachrypniętym głosem. Co odpowiada tłum? -Taaak!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?