A domy się sypią

Początkowo rajcy byli stanowczo przeciwni przyznaniu 500 tys. zł na remont sali konferencyjnej ratusza, która zarazem pełni rolę sali ślubów. Nie godzili się też na przeznaczenie miliona na remont budynków komunalnych.

Jeszcze blokują

Na ostatniej sesji przyznali pieniądze na modernizację sali, ale na remonty komunalne już nie. - Mieszkańcy czekali 50 lat, to mogą jeszcze poczekać - twierdzi radny Zenon Oleszewski. - Możemy dać więcej niż milion, ale na zdrowych zasadach. Czekamy na przedstawienie nam dokładnych kosztorysów i zakresów robót remontowych w każdym budynku, na wyceny oraz na przedstawienie wykazu wykonawców.

- Jestem zszokowany decyzją radnych, zamiast przyspieszyć remonty komunalne, to jeszcze blokują - mówi Mariusz Wągiel. - Ich postawa uderza w przeciętnych mieszkańców, którzy mieszkają od lat w zdewastowanych kamienicach.

Podobnego zdania jest Waldemar Kubabski. - Decyzja radnych o zablokowaniu miliona złotych na remonty budynków komunalnych jest niezrozumiała i oburzająca.

Tylko awarie

- Nasza kamienica przy ulicy Zakopiańskiej jest pęknięta od góry do dołu, niebawem się rozleci - żali się Teresa Hołody. - Budynek prawie nie ma elewacji, wiatr hula w mieszkaniach, toalety na korytarzu. To, że radni zablokowali pieniądze na remonty jest oburzające.

Decyzją radnych nie jest zachwycony zastępca burmistrza Jacek Niezgodzki. - W obecnej sytuacji musimy wstrzymać wszelkie remonty komunalne, wpływy z czynszów są tak małe, że musimy się ograniczyć tylko do usuwania awarii i drobnych napraw. Bo bez wsparcia finansowego Pekom nie może sobie poradzić z sypiącymi się elewacjami i dachami. Liczę jednak na to, że radni zmienią zdanie, bo każda zwłoka opóźni jeszcze bardziej zaległe remonty - zaznacza J. Niezgodzki.