Droga na zdjęciu to nie fotomontaż. Ona naprawdę tak wygląda. A, prawdę mówiąc, nawet gorzej. To taka miejscowa miniatura Tatr. Fałda goni tu fałdę. To fragment pomiędzy drogą wojewódzką, a gminną.
Dojedziemy nią z Niegosławia do Czartowa. I teraz najlepsze: ten odcinek ma góra 20 metrów i od trzech lat nic z tym nie robiono! - Pomóżcie nam. Ta droga woła o pomstę do nieba - zwrócili się do nas mieszkańcy.
Jednym słowem: tragedia
Pierwszy pokazał nam ją sołtys Włodzimierz Zarzyński. - Samochody muszą tu zwalniać do 5 km/h. A jakby ktoś nie wiedział o tych wertepach i jechał przepisowe 50 km/h, to dziękuję, pozamiatane - opisywał. Na potwierdzenie jego słów co rusz przejeżdżały tędy samochody z prędkością bliską chodzeniu na piechotę. - O, widzicie. Na szczęście to miejscowi i wiedzą, jak mają jechać - tłumaczył sołtys.
Zenon Gruszczyński z Niegosławia pamięta remont tego skrzyżowania. - Wszystko ładnie, pięknie, wylano asfalt, ludzie byli szczęśliwi i... nagle, ku zdziwieniu wszystkich, na tym stanęło - wspominał. Drogę określa jednym słowem: "tragedia". - Żeby 20 metrów nie można było zrobić przez trzy lata. Przecież tu paranoja goni paranoję. No to trzeba byłoby chyba tylko Palikota - śmiał się.
Można? Można!
Zadzwoniliśmy w tej sprawie do Romana Cholewińskiego, burmistrza Drezdenka. Ten polecił nam skontaktować się z Zarządem Dróg Wojewódzkich. - Oni mają przebudowywać całą drogę - tłumaczył.
Od razu skontaktowaliśmy się z tą instytucją. Droga faktycznie będzie zrobiona, ale początek remontu planowany jest na... początek 2011. - Teraz szykujemy przetarg na dokumentację. To wszystko potrwa niestety nawet do końca 2010 roku.
Procedury przygotowawcze są bardzo pracochłonne. Wtedy będziemy zabiegać o wprowadzenie tej drogi do planów remontowych na 2011 rok - mówiła nam Ewa Staruch, zastępca dyrektora ds. technicznych w Zarządzie Dróg Wojewódzkich.
Przebudowa drogi ma biec od Niegosławia do Drezdenka. Do tego dojdzie ciąg pieszo-rowerowy. Razem: 1,5 km. Zrobiona będzie także droga, chodniki i kanalizacja ściekowa w samym Niegosławiu. Remont czeka też feralne skrzyżowanie na Czartowo.
- Czy naprawdę tak długo trzeba czekać na zaledwie 20-metrowy fragment drogi? - zapytaliśmy tak burmistrza, jak i dyrektorkę. Obie osoby skontaktowały się ze sobą. - Ustaliliśmy, że będziemy utrzymywać ten odcinek do momentu kapitalnego remontu. Jak tylko zejdzie woda, to zaraz firma zrobi drogę i nie będzie już dziur. Może to potrwać nawet jeden dzień - zapewnił burmistrz Cholewiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?