Adrenaliny na pewno im nie zabraknie! Rajd 4x4 wyruszył spod palmiarni, aby wspomóc zbiórkę WOŚP

Wspólnie z zielonogórskim Sztabem WOŚP, WORD Zielona Góra i ODTJ Tomaszowo grupa 4x4 Zielona Góra już po raz dziesiąty przygotowała wydarzenie dla fanów offroadowej adrenaliny. Samochody wystartowały spod zielonogórskiej Palmiarni, uczestnicy mieli szansę nie tylko na niezapomnianą przygodę, ale przede wszystkim w na wsparcie szczytnej inicjatywy WOŚP.

Rajd mijał malownicze tereny powiatów zielonogórskiego, nowosolskiego i żagańskiego, przemierzając łącznie ponad 100 kilometrów. Wielokrotne punkty kontrolne, odcinki czasowe i zadania turystyczne sprawiły, że uczestnicy doświadczali prawdziwej offroadowej przygody.

Celem rajdu, a jednocześnie miejscem startu tras ekstremalnych był ODTJ Tomaszowo, mieszczący się na terenach dawnego lotniska Tomaszowo. Tam organizatorzy przygotowali najciekawsze atrakcje dla kibiców, food trucki, muzykę, stanowiska wystawców i testy samochodów.

Zobacz co działo się w Zielonej Górze

Zgłosiło się około 140 załóg, co przełożyło się na ponad 400 uczestników rajdu. Jak informował organizator, Michał Rządzki, to ewenement wśród lokalnych imprez. W rajdzie brali udział posiadacze pojazdów SUV, aut terenowych, quadów i motocykli, którzy gotowi byli zmierzyć się z wyzwaniami terenowymi. Na miejscu przygotowane były odcinki dakarowe, m.in. taki, na którego części Adam Małysz w 2014 i 2015 r. trenował właśnie przed Rajdem Dakar.

32.Finał WOŚP. W tym roku aż dwa tiry wyjadą na ulice Zielonej Góry i Nowego Miasta. Sprawdź trasę WOŚPowych tirów. O której będą u Ciebie?