Najbardziej drastycznym wspomnieniem były słowa byłego członka Platformy Obywatelskiej i legendy gorzowskiej „Solidarności” Wiesława Suchogórskiego, męża zmarłej głównej księgowej WORD.
Żona wysłała do dyrektora Śliwińskiego mejla ze skargą na działania mobbingowe ze strony pani Haliny Lebiedź. To co ona robiła, to był mobbing w najczystszej postaci - wspomina w rozmowie z GL Suchogórski.
W podobnym tonie wypowiadali się inni rozmówcy GL, jedni pod nazwiskiem, a inni chcąc zachować anonimmowość. O wszystkim mieli być poinformowani rządzący w Lubuskiem politycy Platformy Obywatelskiej, ale żadnej reakcji nie było.
W 2020 roku pismo w sprawie praktyk stosowanych przez wicedyrektor Lebiedź wysłał do Urzędu Marszałkowskiego ówczesny szef WORD Mariusz Potocki. Nosił się z zamiarem pozbawienia jej stanowiska, ale odpowiedzi zwrotnej nie otrzymał. Został zwolniony, a jego miejsce zajął oskarżany o domnieany mobbing i molestowanie Jarosław Śliwiński. Kilka dni temu stracił posadę, choć członkowie zarządu województwa zapewniają, że nie z powodu oskarżeń. – WORD musi skutecznie funkcjonować, jej dyrektor nie może zajmować się w tej chwili udowadnianiem swojej niewinności – mówił na konferencji prasowej wicemarszałek Marcin Jabłoński.
Nowym dyrektorem został Grzegorz Duszkiewicz, który wcześniej pełnił rolę kierownika wydziału egzaminacyjno-szkoleniowego gorzowskiego WORD. Jak dowiedziała się GL jedną z pierwszych jego decyzji – zapewne za wiedzą i aprobatą marszałkowskich urzędników, było wydanie zarządzenia o likwidacji stanowiska zastępcy dyrektora, które pełniła Haliny Lebiedź. Obecnie jest w trakcie wypowiedzenia.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Szczecinie wszczęła śledztwo i nadała Magdalenie Szypiórkowskiej status pokrzywdzonej. Jest też prokuratorskie zawiadomienie wobec marszałek województwa, wicemarszałka oraz dyrektora Sławomira Kotylaka, którzy pomimo wiedzy o możliwym przestępstwie, nie poinformowali odpowiednich instytucji, a sprawie nie nadali formalnego biegu aż do czasu, gdy napisała o niej GL.
Marszałek Elżbieta Polak nie spuszcza jednak z tonu. Atakuje i podważa wiarygodność dziennikarzy GL, twierdząc przy tym, że nieprawidłowości w WORD nie było. Jednocześnie zwalniani są bohaterowie opisywanych przez nas sytuacji.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?