Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera zrujnowała im życie. Na wyrok czekali 11 lat

Paweł Kozłowski 68 324 88 44 [email protected]
Ryszard Oblęgór, były prezes Zastalu Wagony, w areszcie spędził pięć miesięcy.
Ryszard Oblęgór, były prezes Zastalu Wagony, w areszcie spędził pięć miesięcy. Mariusz Kapała
Sąd po ośmiu latach procesu uniewinnił trzyosobowy zarząd Zastalu Wagony. Prezes i jego najbliżsi współpracownicy byli oskarżeni m.in. o przywłaszczenie 2,5 mln zł. Kilka miesięcy spędzili w areszcie.

Przeczytaj też: Były prezes Zastalu Wagony uniewinniony po 11 latach. Zmarnowali mu życie

"Zastal siedzi", "Wyprane wagony", "Po torach do pieniędzy", "Wagon brudnych pieniędzy" - to tylko kilka nagłówków prasowych z 2002 r. To wtedy rozpoczęły się zatrzymania w głośnej sprawie finansowania taboru kolejowego dla PKP. Prokuratura poznańska postawiła poważne zarzuty wszystkim zarządom polskich producentów wagonów z fabryk: w Zielonej Górze, Ostrowie Wlkp. i Gniewczynie, kierownictwom firm leasingowych i pośrednikom finansowym. Chodziło o oszustwa, przywłaszczenie sobie milionów zł, działanie w zorganizowanej grupie przestępczej...

Ryszard Oblęgór - były prezes Zastalu Wagony - w areszcie spędził pięć miesięcy: od października 2002 do marca 2003. Wiceprezes ds. produkcji Mieczysław Konwiński oraz wiceprezeska ds. finansowych zostali zwolnieni w grudniu. Konwiński przysłał list do Gazety, ale o sprawie nie chce rozmawiać. Podobnie jak trzecia z uniewinnionych osób z Zastalu Wagony. Wszystkim afera zrujnowała życie, nie tylko zawodowe, ale też prywatne. Na wyjaśnienie sprawy i ostateczne oczyszczenie z zarzutów czekali 11 lat. Oblęgór kompletuje materiały dla prawnika. Chce w sądzie walczyć o odszkodowanie.

Proces, wraz z apelacją, trwał osiem lat, odbyło się ponad 100 rozpraw, na ławie oskarżonych usiadło aż 25 osób. Dlaczego tak długo? Akta dotyczyły trzech całkowicie różnych zagadnień, powiązanych jedynie luźno osobami oskarżonych: związanych z organizacją finansowania dostaw taboru dla PKP, komputeryzacją PKO BP SA oraz praniem brudnych pieniędzy pochodzących z nadużyć związanych z fikcyjnym obrotem paliwami. Prawomocny wyrok zapadł 20 listopada. Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w wątku finansowania taboru kolejowego - 16 osób.

Poznańska prokuratura nie komentuje orzeczenia sądu. - Złożyliśmy wniosek o sporządzenie przez sąd pisemnego uzasadnienia wyroku. Dopiero po zapoznaniu się z nim, podejmiemy decyzję o dalszych krokach - mówi Hanna Grzeszczyk, prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu z wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji.
Prokuratura może jeszcze wnieść o kasację.

Dlaczego producenci wagonów dostali zarzuty? Jak wyglądała sytuacja zielonogórskiej fabryki? Czytaj w sobotnio-niedzielnym (7-8 grudnia) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Kup aktualne wydanie "Gazety Lubuskiej" w wersji elektronicznej. Wyślij SMS o treści EGL na numer 72466 (koszt SMS-a to 2,46 zł). Otrzymany kod aktywuj na stronie **

www.e-lubuska.pl

**

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska