Od lat w Sławie starali się przepchnąć swój wniosek turystyczny. A teraz nagle dostają prawie 4 mln zł. To połowa pieniędzy, jaka została zaplanowana na remonty i nowe rozwiązania.
Najbardziej zmieni się otoczenie plaży miejskiej. Całe nabrzeże od Słoneczka do pomostu zostanie przebudowane. Będą nowe zejścia do wody, alejki, oświetlenie, nie będzie także oszczędzania na molo. Ono też ma być z górnej półki. Gmina przez lata oszczędzała na bazie turystycznej, teraz ma ona rozkwitnąć.
Fontanny zamiast autobusu
Szykowana jest mała przystań, dla tych, którzy będą chcieli przycumować w mieście. I wyskoczyć do niego na parę godzin. Teraz jest z tym problem.
- Miasto wkrótce będzie przypominało wielki plac budowy, szczególnie, że w tym roku chcemy wykonać 90 proc. roboty - mówi Krzysztof Gruszewski wiceburmistrz Sławy. - Resztę do lata przyszłego roku.
Jak dodaje, zamierzają rozpisać kilka niezależnych od siebie przetargów. Po to, żeby obok siebie pracowały różne ekipy. - Nie zlecimy tego jednemu wykonawcy, bo jakby zawalił, to wszystko się posypie - wyjaśnia.
W Sławie zacierają ręce, bo te pieniądze są olbrzymią szansą dla miasta. Żeby przywrócić mu turystyczny charakter.
Zmiany szykują się także w centrum. Największa, to wyprowadzka dworca autobusowego z rynku. Nowy przystanek zlokalizowany zostanie koło urzędu miejskiego.
W miejscu gdzie teraz stają autobusy powstanie olbrzymi deptak. - Zostanie zupełnie inaczej urządzone niż teraz, atrakcją będą fontanny i ogrom innych atrakcji - zapewnia wiceburmistrz.
Więcej w nagrodę
Skorzystają młodzi, bo znalazły się jeszcze przy okazji pieniądze na kolejne boisko ze sztucznej trawy i skatepark.
Skąd ten nagły wysyp pieniędzy? - Też byliśmy zaskoczeni - mówi K. Gruszewski. - Zabiegaliśmy o te fundusze ponad pięć lat i cieszymy się, że teraz nam je dano. Z jednej strony doceniono w ten sposób Sławę. Z drugiej podejrzewamy, że przy pomocy tych pieniędzy samorządy mają rozruszać gospodarkę, bo inne gminy też dostały sporo funduszy.
W Sławie twierdzą również, że Lubuskie chce pozostać w czołówce najlepiej gospodarujących unijnymi dotacjami. - Bo ministerstwo rozwoju regionalnego ma nagrodzić najlepsze regiony dodatkową pulą funduszy - sugeruje K. Gruszewski.
Jak dodaje, nie zastanawiają się już skąd te pieniądze, ale biorą się ostro za robotę, żeby je dobrze wykorzystać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
