- Wasza interwencja była skuteczna. Z placu przy ul. Teatralnej zniknął w końcu jeden z samochodów, który stał tam od wielu miesięcy – poinformował nas w środę 13 września pan Przemysław, nasz Czytelnik z Dolinek.
O tym, że plac na wysokości przystanku kolejowego Gorzów Wielkopolski Wschodni staje się „cmentarzem” na porzucone samochody pisaliśmy trzy tygodnie temu – w drugiej połowie sierpnia. Pisaliśmy wówczas, że „zakole”, które zbudowano w okolicy zbiegu ul. Teatralnej i Ogrodowej przestało spełniać swoje funkcje. Kiedy je projektowano, plac był pomyślany jako miejsce, do którego można podjechać samochodem, by wysadzić osobę udającą się w podróż lub odebrać kogoś z pociągu. Po oddaniu placu do użytku (nastąpiło to około półtora roku temu) zaczęły pojawiać się parkujące na dłużej auta. Część z nich była z różnych części Polski. Uwagę szczególnie zwracało masywne renault traffic. Miało ono rejestrację z powiatu zambrowskiego na Podlasiu. Z naszych obserwacji wynikało, że stało ono co najmniej pół roku, a po naszym tekście Czytelnicy mówili nam, że zauważyli je już jesienią zeszłego roku.
Sprawą samochodów stojących od wielu miesięcy w tym samym miejscu zainteresowaliśmy w sierpniu strażników miejskich. Po tym, gdy napisaliśmy o tym na naszym portalu renault zostało usunięte.
Czytaj również:
Będą nowe parkingi na Górczynie w Gorzowie. Obok nich posadzą drzewa

Aktywiści znaleźli sposób na pozbycie się samochodów w miastach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?