Od wyniku dwumeczu Unibax Toruń - Betard Wrocław miał zależeć układ par półfinałowych. Jednak na ostateczne rozstrzygnięcie nie musimy czekać aż do niedzieli. Wrocławianie, którzy w ostatnim meczu stracili kapitana drużyny Piotra Świderskiego, a groźny upadek zaliczył też Tomasz Jędrzejak, postanowili, że nie pojadą do Torunia (poniżej oświadczenie klubu z jego oficjalnej strony internetowej). W rewanżu jest więc 40:0 dla Unibaksu i w tabeli małych punktów torunianie przeskoczyli Falubaz. A to oznacza, że w dwumeczach o wielki finał Unibax zmierzy się z Unią Leszno, a Falubaz ze Stalą.
Teoretycznie do derbów w półfinale może jeszcze nie dojść. Jednak, by lubuskie drużyny "ominęły się" na tym poziomie rywalizacji, w niedzielę Stal musiałaby przegrać z Unią więcej niż różnicą 12 pkt., lub bardzo wysoko wygrać - co najmniej 73:17. Trudno dziś uwierzyć w takie rozwiązanie.
Pierwszy mecz półfinałowy odbędzie się w Gorzowie - 11 września, rewanż - 18 w Zielonej Górze.
Oświadczenie Piotra Barona - menedżera Betardu
W związku z kontuzją dwóch zawodników podstawowego składu seniorów - Piotra Świderskiego i Tomasza Jędrzejaka, WTS S.A. informuje, że nie jest w stanie zbudować drużyny, która mogłaby podjąć walkę z UNIBAX Toruń.
Wstawianie do podstawowego składu zaplecza niedoświadczonych juniorów w świetle ostatnich tragicznych wydarzeń na torze uważam za zbyt ryzykowne. Mam nadzieję, że przyjmiecie Państwo tę trudną dla Klubu decyzję ze zrozumieniem.
Dziękuję w imieniu Drużyny za wsparcie i wspaniały doping. Mamy nadzieję, że ambitna jazda tej młodej drużyny dostarczyła Wszystkim pozytywnych emocji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?