MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bez dwóch pomocników

DANIEL SAWICKI [email protected]
W środę piłkarze Promienia rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej. Najpierw będzie dużo biegania po boisku, potem drużyna rozegra kilka sparingów.

Atmosfera w klubie nie jest najlepsza i co najgorsze, ostatnie walne zebranie nie wniosło nic nowego. Pewne jest jedynie, że Promień chce walczyć o utrzymanie się w lidze. Czy mu się to uda?

Bez dwóch pomocników

Na razie nie potwierdził się czarny scenariusz, który zakładał rozwiązanie umów z zawodnikami z zewnątrz i graniu swoimi wychowankami oraz piłkarzami z regionu.
Pewne jest też, że klub stracił pomocnika Mateusza Hałambca, który po powrocie z Tęczy Krosno Odrz. został sprzedany do trzecioligowej Kanii Gostyń. Oprócz niego z Promieniem pożegnał się kolejny pomocnik Krzysztof Kaczmarczyk, z którym rozwiązano umowę za porozumieniem stron i zawodnik wrócił do Polonii Intermarche Słubice.
Właśnie o to bardzo duże pretensje ma trener żarskiej ekipy Wiesław Urycz. Jak stwierdził, zawodnikowi można było dać wolną rękę, ale absolutnie nie powinno się go puścić do drużyny, która będzie rywalizowała z Promieniem o utrzymanie. Pozostali piłkarze mają pojawić się w styczniu na pierwszym treningu.

Wzmocnienia z Zagłębia?

Kto może zasilić Promień? Trener Urycz rozmawiał z kilkoma piłkarzami, jednak nie wiadomo czy zdecydują się zakotwiczyć wiosną w Żarach. Ci zawodnicy to: Wojciech Olszowiak, Paweł Pytlarz i Adam Łagiewka (wszyscy Zagłębie Lubin).
Jest też szansa, że w składzie Promienia pojawi się jakiś piłkarz z Polaru Wrocław. Wiadomo, że ten klub przeżywa poważne kłopoty i nie będzie się już liczył w walce o awans. Kilku piłkarzy odeszło do innych drużyn. Kosztem Polaru znacznie wzmocniła się m.in. Odra Opole. Jednak wielu zawodników wrocławskiego klubu nie znalazło jeszcze pracodawcy. Dlatego jest szansa, że któryś z nich pojawi się w Żarach. Tutaj potrzeba graczy niemal do każdej formacji. Warunkiem wzmocnień jest oczywiście stabilna sytuacja finansowa klubu. Nikt nie przyjdzie bowiem biegać po trzecioligowym boisku za darmo.
Prawdopodobnie znacznie zmieni się też ustawienie drużyny. Jak podkreślał trener Urycz, taktyka 4-4-2 nie zdała egzaminu. Jego zdaniem do tego ustawienia potrzebni są doświadczeni piłkarze, a takich w Promieniu brakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska