Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez pieniędzy na trenowanie

Alicja Kucharska
UŚLKS Victoria Szczaniec
UŚLKS Victoria Szczaniec Archiwum prywatne

O sytuacji Uczniowskiego Środowiskowego Ludowego Klubu Sportowego Victoria Szczaniec, pisaliśmy już we wrześniu. Jak zaznaczał prezes, klub zrzeszający dzieci w wieku od 6 do 12 lat nie otrzymał w tym roku żadnej dotacji na swoją działalność, co zdaniem Stanisława Szemberskiego uniemożliwia również działalność statutową.

Przypomnijmy, że „Victoria” nie otrzymała środków finansowych w dwóch konkursach. - W pierwszym, na kluby trenujące zawodników powyżej 12 lat, i w drugim na pozostałe stowarzyszenia - mówi prezes, Stanisław Szemberski.

Dwa konkursy

Sekretarz Gminy Szczaniec- Czesław Słodnik, wyjaśniał, że środki dostępne były w dwóch konkursach, ogłoszonych na wyznaczone okresy działalności pożytku publicznego. Pierwszy dotyczył grup starszych, a więc powyżej 12 roku życia, natomiast drugi dotyczył grupy do 12 lat - co zdawać się mogło było idealną możliwością pozyskania pieniędzy przez UŚLKS Victorię, która zrzesza dzieci właśnie w tej grupie wiekowej, ale wymaganą liczbę 50 proc. punktów zdobyła tylko jedna oferta. Nie była nią oferta UŚLKS.

To spotkało się z niezgodą prezesa klubu. - Po raz pierwszy od 15 lat, w pierwszym konkursie było ograniczenie wieku. W drugim konkursie nie otrzymaliśmy wymaganej liczby punktów, mimo kompletnej oferty z niezbędnymi załącznikami. Ponadto nie zostaliśmy wezwani do uzupełniania - mówi prezes. Jak zaznacza, właśnie dlatego klub wystąpił do gminy o przekazanie kopii protokołu uzasadniającego przyznawaną liczbę punktów w postępowaniu konkursowym.

Cz. Słodnik przypomina, że nie było potrzeby wzywania oferentów do uzupełnienia ofert, bo wszystkie spełniały kryteria formalne. Natomiast ocena merytoryczna konkretnej oferty opiera się o informacje zawarte w ofercie. - I oceniana jest według sześciu kryteriów ustalonych w uchwale rady gminy dotyczącej programu współpracy z organizacjami pozarządowymi - dodaje.

Członkowie komisji dokonują oceny, a karty są do wglądu w siedzibie gminy. - Mogę przytoczyć fakty, że wszyscy członkowie aż w trzech kryteriach przyznali zero punktów ofercie z tego klubu - wyjaśnia sekretarz.

Jak podkreśla S. Szemberski, druga kwestia dotyczy zastrzeżeń do rozliczeń za 2015 rok, które wniosła gmina, odnośnie kwoty 900 złotych. - Po odwołaniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, po dwóch miesiącach uchylono decyzję wójta gminy o zwrocie tejże kwoty przez nasze stowarzyszenie. Kwota 900 zł dotyczyła remontu bramek, zakupu artykułów papierniczych oraz wyżywienia uczestników turnieju w związku z 15-leciem - dodał Szemberski. Na co sekretarz gminy ripostuje, mówiąc, że w tej sprawie toczy się postępowanie, a w uchylonej decyzji SKO zobowiązuje wójta do ponownego rozpatrzenia sprawy.

Oczekuje 6 tysięcy

Mimo wszystko klub znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, dlatego też w maju i czerwcu wystosowano pisma o pomoc finansową w związku z niemożliwością otrzymania dotacji bieżącej. - Oczekujemy przyznania dotacji w kwocie 6 tysięcy, takiej, jaka planowana była dla stowarzyszenia - domaga się prezes Szemberski.

- Prezes klubu doskonale wie, w jaki sposób można wspomagać działalność organizacji, bo przecież klub wielokrotnie ze środków korzystał. Dofinansowanie jest możliwe tylko poprzez działalność pożytku publicznego. Odbywa się to za pośrednictwem konkursów lub poprzez składanie ofert z własnej inicjatywy organizacji, a nie na podstawie pism kierowanych do rady czy wójta - podsumowuje sekretarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska