Bieg tropem wilka

Przyszłam tutaj dzisiaj, żeby uczcić pamięć Żołnierzy Wyklętych. Chociaż w taki sposób możemy pokazać, że wciąć pamiętamy i znamy historię naszego kraju - mówiła Magda Szkudlarek, która wzięła udział w Wilczym Biegu ulicami Trzciela.

Wspólnym biegiem ponad dwieście osób uczciło pamięć, tych którzy bili się za wolną Polskę. Żołnierze Wyklęci inaczej Żołnierze Niezłomni, walczyli po zakończeniu wojny z komunizmem i ZSRR. Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na aż 120-180 tysięcy osób. Uczestnicy pobiegli na dystansach 5 km i 1963 m (data śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego). Dodatkowo odbył się bieg dla dzieci dookoła rynku. Nie liczył się wynik, ani zajęte miejsce, najważniejsza był sam udział.

- Uwielbiam biegać. Zapisałam się na bieg razem z moją siostrą Magdą. Dwa km to trochę dużo, ale na pewno dam radę. Bardzo mi się tutaj podoba - opowiadała Emilka Szkudlarek.

Wszyscy uczestnicy biegów otrzymali pamiątkowe medale oraz dyplomy. Na dzieci czekał także słodki poczęstunek. Smakosze mogli skosztować prawdziwej, wojskowej grochówki.

- Dla takiej grochówki warto było tutaj przyjechać. Jestem z Międzyrzecza, ale zależało mi żeby uczcić pamięć polskich patriotów. Dodatkowo uwielbiam biegać, więc zabrałem cała rodzinę i ruszyliśmy w drogę - mówi Tomasz Kowalski.

Podczas wydarzenia wolontariusze zbierali datki, na wybudowanie pomnika, upamiętniającego Żołnierzy Wyklętych. Głównym organizatorem biegu było Stowarzyszenie Chociszewo Wspólna - Przyszłość.

Na zakończenie biegów odbyła się historyczna inscenizacja, przygotowana przez grupę rekonstrukcyjną z Grodziska Wielkopolskiego.

- Młodym ludziom szczególnie ciężko wyobrazić sobie tamte czasy. Dlatego tak bardzo ważna jest organizacja tego typu wydarzeń. To dużo ciekawsze i bardziej przystępne dla młodzieży niż sucha wiedza książkowa - komentował Jan z Brójec.