Mężczyzna topił się w stawie
Do zdarzenia doszło wczoraj na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Drzonkowie. Do pracownic hotelowej recepcji przybiegła osoba, która poinformowała, że w pobliskim stawie topi się mężczyzna. Kobiety bez chwili wahania ruszyły z pomocą. Sytuacja szybko zaczęła się komplikować, bo tonący leżał już bezwładnie i nie dawał oznak życia.
- Od razu wybiegły z recepcji i bez zastanowienia skoczyły do wody. Ten mężczyzna leżał plecami do góry, a twarz miał pod wodą. Zaczęły wyciągać tonącego na brzeg. Tam mężczyzna złapał oddech, więc nie trzeba było prowadzić akcji reanimacyjnej. Uratowały go w ostatniej chwili, bo gdyby jeszcze chwile został w tej wodzie, to pewnie byłoby już po nim - relacjonuje Bogusław Sułkowski, dyrektor ośrodka.
Postawa godna naśladowania
Po chwili na miejsce przyjechały służby ratunkowe, które przetransportowały mężczyznę do szpitala. Dyrektor drzonkowskiego ośrodka jest pod wrażeniem godnej naśladowania i obywatelskiej postawy pracownic. To właśnie dzięki ich zdecydowanej reakcji życie mężczyzny zostało uratowane.
- Jestem bardzo dumny, bo uratowały życie człowieka, a później przebrały się i wróciły do pracy. To jest godne podziwu, że nie bały się i zrobiły to bez zawahania. Co jakiś czas prowadzimy w ośrodku szkolenia z pierwszej pomocy i ta sytuacja pokazuje, że warto organizować takie działania, bo nigdy nie wiadomo kiedy ta wiedza może się przydać - mówi Bogusław Sułkowski.
W poniedziałek (24 kwietnia) przy stawie przed budynkiem WOSiR Drzonków odbędzie się krótka uroczystość podziękowania dwóm pracownicom ośrodka za przeprowadzenie skutecznej i odważnej akcji ratowniczej.
Zobacz również:
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?