Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bój o hospicjum w Zielonej Górze trwa

Danuta Kuleszyńska
Budynek już gotowy. Hospicjum (12 łóżek) będzie mieścić się na parterze. Na piętrze znajdzie się dom seniora dla 18 pensjonariuszy.
Budynek już gotowy. Hospicjum (12 łóżek) będzie mieścić się na parterze. Na piętrze znajdzie się dom seniora dla 18 pensjonariuszy. fot. Bartłomiej Kudowicz
Dziś radni zdecydują komu przekazać 325 tys. zł - Jeśli je dostanę, za trzy tygodnie ruszy hospicjum - zapewnia proboszcz Leszek Kaźmierczak.

Bój toczy się o pieniądze, które zostały po remoncie ul. Sienkiewicza. Prezydent Janusz Kubicki chce oddać je na przebudowę ul. Jędrzychowskiej na odcinku od Winnej do Zbożowej. Złoży w tej sprawie projekt uchwały i będzie dziś przekonywał radnych, żeby go zaklepali.

- Mamy szansę pozyskać na tę inwestycję kilkanaście milionów z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego - przekonuje. - A te 300 tys. potrzebne są na przygotowanie dokumentacji.

Pieniądze nie z gumy

Innego zdania są radni prawicowi. Uważają, że od drogi ważniejsze jest teraz hospicjum. - Bo inwestycja już skończona i szkoda byłoby ją zmarnować - argumentuje Jacek Budziński.

O wynik głosowania jest spokojny. - Pod warunkiem, że Platforma pójdzie z nami - dodaje.

A w sprawie Jędrzychowskiej radny ma inną propozycję. Uważa, że prezydent może wysupłać pieniądze z rezerwy budżetowej na ten rok.

Ale Kubicki kręci nosem. - Rezerwy już nie ma! - zaprzecza. - Dwieście tysięcy trzymam na pomniki, drugie tyle dostanie lada dzień Lechia. Mam też niepokojące informacje, że z powodu kryzysu mogą być cięcia w budżecie. A pieniądze przecież nie są z gumy.

Co zatem z hospicjum? Prezydent podkreśla, że miasto już wydało 2 mln 520 tys. I więcej nie da, bo nie ma z czego. Sugeruje, by proboszcz poszukał innych rozwiązań. - Gdy byłem dyrektorem Polikliniki, to za grosze kupowałem używane łóżka z Niemiec - podpowiada. - Marszałek też mógłby wspomóc...

Polityczne gierki na bok

Ks. Leszek Kaźmierczak, proboszcz parafii na Zaciszu nie ukrywa: te 325 tys. uratują hospicjum. - Nawet nie chcę myśleć, co będzie jeśli ich nie dostanę - martwi się. - Już nie mam gdzie szukać... Została mi tylko modlitwa.

Inwestycję, która pochłonęła prawie 6 mln zł, prowadzi Ośrodek Integracji Społecznej, któremu ks. Kaźmierczak szefuje. Obiekt jest gotowy, czeka tylko na wyposażenie.

- Za trzy tygodnie moglibyśmy przyjąć pierwszych pensjonariuszy - zapowiada. - Podań mamy mnóstwo, chorzy czekają...Tymczasem panowie rozgrywają jakieś polityczne gierki i układy, nie mają serca... Przecież ten ośrodek będzie służył miastu, a nie kościołowi!

Tymczasem po południu zadzwonił do nas prezydent Kubicki. - Znalazłem rozwiązanie - rzuca krótko w słuchawkę. - Przygotuję radnym inną propozycję i myślę, że ją zaakceptują.
- Czyli jaką? - dopytuję.
- Będą to przesunięcia z innych zadań inwestycyjnych. Jakich? Nad tym właśnie pracuję.

Nadzwyczajna sesja rozpocznie się dziś o 14.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska