Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budują skrzyżowanie tak, że szkoda słów

Czesław Wachnik
Pracownicy Pol-Dróg Mariusz Pieprzyk i Krystian Przedwojski  wytyczają skrzyżowanie, które powstanie w ciągu  drogi Skąpe - Łąkie - Niesulice.
Pracownicy Pol-Dróg Mariusz Pieprzyk i Krystian Przedwojski wytyczają skrzyżowanie, które powstanie w ciągu drogi Skąpe - Łąkie - Niesulice. Mariusz Kapała
- To jeden wielki skandal - słyszymy najczęściej od mieszkańców wsi Łąkie, kiedy pytamy ich o remont drogi do Skąpego. Bo remont tej ważnej trasy miał zakończyć się... osiem miesięcy temu.

Sołtys wsi Łąkie Ryszard Rówiński nie krył oburzenia: - Po prostu brak słów. Skandal to chyba zbyt delikatne określenie na to, co się dzieje na drodze. Mam jedynie nadzieję, że tak długi czas remontu przełoży się na trwałość nawierzchni. Wydaje się, że wszyscy mieszkańcy mają już dosyć. Tym bardziej, że objazd przez Radoszyn jest fatalny. Nawierzchnię tamtej drogi dosłownie rozjechały tiry.
Inny mieszkaniec Łąkie pan Józef też bardzo krytycznie wypowiada się o prowadzonym remoncie. - To dla nas spory kłopot - stwierdził. - Większość mieszkańców pracuje w Skąpym albo Sulechowie, stąd dojazd do tych miejscowości jest utrudniony. Ostatnio rozmawiałem z pracownikami firmy Pol-Dróg i zapewnili mnie, że remont skończą w maju.

Zobacz też: Mandat drogowy, zdjęcie z fotoradaru - sprawdź, jak się odwołać

Na budowie skrzyżowania drogi Łąkie - Skąpe z drogą Radoszyn - Niesulice spotkaliśmy ekipę firmy Pol-Dróg. Dariusz Wolsztyniak, kierownik budowy powiedział nam, że prace zbliżają się do finału. - Musimy zbudować tu skrzyżowanie, koło mostu położyć dolną warstwę jezdni, a na całej długości górną warstwę ścieralną. Będziemy pracować niemal na okrągło, bo chcemy jak najszybciej skończyć roboty. A kiedy? Nie będę się w tej sprawie wypowiadał, proszę kontaktować się z dyrekcją - usłyszeliśmy.

Tu przypomnijmy, że gospodarzem drogi Łąkie - Skąpe jest starosta. I to powiat podjął decyzję o jej remoncie. Rozpisano przetarg, a wygrała go firma Pol-Dróg z Kościanu. Koszt remontu, a właściwie budowy drogi od podstaw o długości 3,6 km to 6 mln zł. Około 2,5 mln zł to pieniądze unijne, reszta pochodzi z kasy starosty.

Pierwszy termin zakończenia inwestycji wyznaczono na sierpień 2010 roku. Jednak szybko okazało się, że jest on nierealny, toteż kolejny wyznaczono na listopad zeszłego roku. Jednak drogowcy tego terminu też nie dotrzymali, stąd starostwo zaczęło naliczać kary umowne.

Mirosław Przewoźny prokurent firmy Pol-Dróg nie chciał nam podać żadnego terminu zakończenia remontu. - Obecnie nie będę w tej sprawie rozmawiał. Szczegółowe informacje zdradzę, ale nie wcześniej jak za miesiąc - usłyszeliśmy jedynie.

Starosta Zbigniew Szumski przyznał, że trudno tu mówić o terminie, ten bowiem minął prawie pół roku temu. - Dlatego naliczamy kary umowne. Uzbierało się tego już ponad 1,5 mln zł. I taką kwotę, a raczej znacznie wyższą, bo kary będziemy naliczali do chwili oddania do użytku drogi, zabierzemy wykonawcy.

Starosta dodał, że Pol-Dróg jest firmą niesolidną i nieprzygotowaną do takich inwestycji:
- Szkoda słów, najchętniej jutro popędziłbym ich z budowy. W czasie ostatniej rozmowy obiecano, że remont zostanie zakończony do 31 maja. Ale nie jestem pewny, czy ten termin zostanie dotrzymany.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska