Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Było za darmo, teraz trzeba płacić

Rafał Makuch
Miejsce wkrótce będzie wysprzątane
Miejsce wkrótce będzie wysprzątane Rafał Makuch
Gmina sprzedała dawny plac defiladowy na terenie dawnej jednostki wojskowej w Kożuchowie. Choć nowi właściciele nie zmienili przeznaczenia terenu, to za korzystanie z niego zaczęli pobierać opłaty.

Sprzedana za kwotę 205 tysięcy złotych nieruchomość o łącznej powierzchni 0,6 ha, od wielu lat służyła mieszkańcom okolicznych bloków, jako ogólnodostępny parking. Gdy w marcu nowi właściciele ruszyli z pracami mającymi na celu ogrodzenie części nabytego terenu stało się jasne, że wkrótce darmowe parkowanie pod chmurką dobiegnie końca. – Trzeba będzie poszukać sobie miejsca gdzie indziej, albo sięgnąć do kieszeni – mówił wówczas, przyglądający się pracownikom stawiającym ogrodzenie, pan Piotr. Nie minęło dużo czasu i spełniły się jego słowa. Na nowo powstałym ogrodzeniu pojawiła się tablica informacyjna o płatnościach pobieranych za udostępnienie miejsca parkingowego. Aby nie narażać się na koszty zdecydowana większość zmotoryzowanych postanowiła zmienić miejsce postojowe i pozostawiać swoje pojazdy na nieogrodzonej jeszcze pozostałej części placu. Stan taki nie trwał jednak dość długo, bowiem kilka dni później również i ta część parkingu została ogrodzona. Przy wjeździe na nią pojawił się znak informujący o zakazie wjazdu na teren prywatny, z którego wyłączeni zostali jedynie klienci pobliskiej siłowni (na czas z jej korzystania). Pozostali, chcąc nie chcąc mieli zatem do wyboru dwa wyjścia. Wjechać na plac i zaryzykować otrzymanie mandatu lub też poszukać sobie innego darmowego miejsca parkingowego. Trzecia opcja przewidywała natomiast poniesienie opłat za korzystanie z płatnego parkingu. – Koszt wynajmu miejsca postojowego na ogrodzonym parkingu to 50 zł miesięcznie. Ustalając taką cenę, zrobiliśmy wcześniej rozeznanie, jak to wygląda na podobnym parkingu usytuowanym na ulicy 22 Lipca i na tej podstawie zaproponowaliśmy zbliżoną stawkę – mówi o kwocie, jaką trzeba uiścić za korzystanie z parkingu jeden z właścicieli – Maciej Maciejewski.

Na takie rozwiązanie nie zdecydowało się jednak zbyt wielu. Ci którzy do tej pory pozostawiali swoje pojazdy na dawnym placu defiladowym postanowili poszukać sobie innych darmowych miejsc, których bardzo szybko zaczęło ubywać. – Co raz trudniej jest znaleźć dobre miejsce do zaparkowania. Szczególnie, gdy wracam do domu wieczorem, muszę liczyć się z tym, że czeka mnie dłuższy spacer zanim dotrę do siebie – opowiada jeden z mieszkańców.

Choć dziś nie ma zbyt wielu parkujących na strzeżonym parkingu nowi właściciele liczą, że wkrótce może to się zmienić. – Ta inwestycja nie jest jeszcze ukończona. Gdy tylko zostanie doprowadzone zasilanie w energię elektryczną zamierzamy uruchomić monitoring, a oprócz tego cały teren zostanie wysprzątany – dodaje Maciejewski.

Zobacz też: Kradzież tożsamości. Jak się zabezpieczyć?

Źródło: Dzień Dobry TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska