Chcesz coś zmienić, powiedz o tym władzy

GMINA OBIECAŁA

Al. Wolności to fragment bardzo ruchliwej drogi wojewódzkiej. Mieszkańcy mają na co narzekać: dziurawe drogi, ruch, hałas.

O tym wszystkim mogli opowiedzieć na spotkaniu z burmistrzem. Gmina zapowiada kolejne konsultacje, tym razem w sołectwach.

Ponad 80 mieszkańców budynków przy al. Wolności przyszło na spotkanie z nowym burmistrzem Tadeuszem Federem. Od jutra podobne będą się obywały z mieszkańcami 22 sołectw. Chodzi o to, żeby ludzie opowiedzieli urzędnikom o problemach.

Mieszkańcy al. Wolności chętnie skorzystali z okazji. - Trzeba wreszcie wyciąć stare lipy, wtedy zniknie uciążliwe ptactwo. Brukową nawierzchnię drogi należy pokryć asfaltem, to ciężarówki będą mniej hałasować. No i trzeba wyrównać drogę i pobocza, by skończyć z ochlapywaniem pieszych przez samochody - mówił Ludwik Stankiewicz, mieszkaniec budynku komunalnego.

Zgodził się z nim sąsiad Stanisław Lewandowski. - Niech gmina przeczyści kanalizację, bo po deszczach szybko się zapycha - dodał. Stanisław Gołąb mówił, że trzeba naprawić chodniki. - W dziurach zbiera się woda, łatwo też skręcić nogę - wytknął.

Wszyscy apelowali też, żeby miasto nakłoniło właścicieli psów do sprzątania po ulubieńcach.
Burmistrz cieszył się, że na spotkanie przyszło tyle osób. - Dobrze, że mieszkańcy interesują się otoczeniem i próbują je zmienić - mówił. Poinformował, że Rada Miejska przeznaczyła w tegorocznym budżecie 100 tys. zł na dokumentację przebudowy al. Wolności.