Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Górnikiem Polkowice?

Konrad Kaptur
Na zdjęciu obrazek z ostatniego meczu sezonu 2010/2011 pomiędzy Górnikiem Polkowice a Warta Poznań. Kibice w Polkowicach mają nadzieję, że w przyszłym sezonie Górnik również zagra w I lidze.
Na zdjęciu obrazek z ostatniego meczu sezonu 2010/2011 pomiędzy Górnikiem Polkowice a Warta Poznań. Kibice w Polkowicach mają nadzieję, że w przyszłym sezonie Górnik również zagra w I lidze. Konrad Kaptur
Ostatnie lata były dla pierwszoligowca z Polkowic czasem systematycznego pięcia się w górę.

Rok po roku zespół awansował do wyższej klasy rozgrywkowej. Marsz w górę polkowiczanie zaczęli z poziomu dawnej IV ligi Zatrzymali się na zapleczu ekstraklasy. Teraz podstawowe pytanie zaprzątające głowy zawodników, działaczy i wszystkich, którym zależy na losie klubu brzmi - Co dalej?

Górnik od wielu lat funkcjonował wyłącznie dzięki strumieniowi pieniędzy płynącemu z gminy Polkowice. Teraz, dzięki uchwale Rady Miejskiej zmieniającej zasady finansowania sportu wszystkie kluby sportowe w mieście zostały zmuszone do szukania pieniędzy także na zewnątrz, poza gminą. Aby otrzymać dotację na tak zwany sport zawodowy konieczne jest znalezienie sponsora, który na początek zapewni finansowanie na poziomie 30 procent. W roku 2012 udział sponsora ma wynieść 40 procent, a w 2013 50 procent. W przeciwnym razie gmina dotacji nie przekaże.

- Działacze klubów sportowych nie mogą liczyć wyłącznie na pieniądze z gminy. Muszą się ruszyć i poszukać także innych sponsorów. Ta uchwała ich do tego zmusi i o to nam chodzi. Nie może być tak, że cały ciężar finansowania sportu spoczywa na barkach gminy - tłumaczył Emilian Stańczyszyn, przewodniczący Rady Miejskiej Polkowic.

W styczniu, na mocy uchwały Rady Miejskiej powołano do życia spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Klub Sportowy Polkowice. Ta spółka wydzierżawiła Klub Sportowy Górnik Polkowice będący w upadłości likwidacyjnej. Przeprowadzenie zabiegu prawnego mającego na celu utworzenie tego podmiotu było koniecznością ze względu na fakt, że Górnik przegrał sprawę z ZUS o nieodprowadzane składki od wynagrodzeń piłkarzy w latach 2001-2005. Wraz z odsetkami kwota należności urosła do niebotycznych 3,5 miliona złotych. Klub takich pieniędzy nie miał, więc w sprawę ratowania piłki nożnej zaangażował się Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. Syndyk masy upadłościowej dokonał wyceny klubu, a obecnie trwa procedura przetargowa związana ze sprzedażą będącego w upadłości likwidacyjnej klubu. Na pierwszy przetarg, w którym cena wywoławcza za klub wynosiła niespełna pięć milionów złotych nie zgłosił się nikt. Ogłoszono więc drugi, w którym cenę zmniejszono o połowę. Najprawdopodobniej klub zakupi utworzona przez gminę spółka. Jej zarząd na czele z prezesem Grzegorzem Długoszem zajmuje się przede wszystkim skutecznym przeprowadzeniem procedury przetargowej.

- Teraz najważniejsze, aby Rada Miejska zdecydowała o kupnie klubu. Wówczas będziemy mogli tworzyć bardziej dalekosiężne plany. My skupiamy się na bieżącej działalności - mówi nam Grzegorz Długosz, prezes KS Polkowice.
O wymagany do otrzymania gminnej dotacji udział pieniędzy od sponsorów prezes się nie martwi.
- Prowadzimy negocjacje z kilkoma poważnymi firmami, które są gotowe zaangażować się finansowo w Górnika. Myślę, że nie powinno być kłopotu z pozyskaniem pieniędzy. Podstawą jednak jest uregulowanie prawnego statusu klubu - podkreśla prezes Długosz.

Obecna sytuacja nie tylko nie sprzyja tworzenia strategii na przyszłość, ale nie jest także komfortowa dla piłkarzy, z których większość żyje w zawieszeniu i zapewne szuka nowego klubu.
- Zawodnicy są w takiej samej sytuacji, jak wszyscy inni pracownicy klubu. Wiedzą, że wszystko zależy od tego, czy znajdzie się chętny do kupna zespołu. Ja jestem dobrej myśli, oni chyba także - podkreśla prezes Długosz.
Sprawa Górnika była poruszana podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. W jej trakcie Dominik Nowak, trener pierwszoligowego zespołu Górnika Polkowice opowiadał o projekcie powołania utworzenia akademii piłkarskiej dla młodzieży, a także koncepcji stworzenia struktury organizacyjnej, w której pojawią się komórki odpowiedzialne za pozyskiwanie sponsorów i rozliczane ze swojej pracy. Czy te koncepcje zostaną wdrożone w życie? Odpowiedź na to pytanie poznamy w najbliższej przyszłości.
Warto wspomnieć, że ostatnio z władzami Polskiego Związku Piłki Nożnej spotkał się burmistrz Wabik i zadeklarował wole wykupu klubu przez nowo powstałą gminna spółkę. Ze strony PZPN padła deklaracja utrzymania pierwszoligowej piłki w Polkowicach.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska