Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co z pracownikiem zielonogórskiego marketu budowlanego, u którego wykryto koronawirusa? Na kwarantannie jest ponad 70 osób, trwają badania

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Koronawirus w Lubuskiem. Zdjęcie ilustracyjne.
Koronawirus w Lubuskiem. Zdjęcie ilustracyjne. Mariusz Kapała
Co z osobami, mogącymi mieć kontakt z pracownikiem zielonogórskiego marketu budowalnego, u którego potwierdzono dodatni wynik testu na koronawirusa? Ponad 70 osób zostało skierowanych na kwarantannę. Pobierane są im wymazy. Czekamy na wyniki.

Mamy kolejne zakażenia koronawirusem w Lubuskiem. Skąd pochodzą pacjenci?

W czwartek, 30 lipca, poinformowano o kolejnych zakażeniach koronawirusem, w tym dwóch z Zielonej Góry. Obie osoby z dodatnim wynikiem na koronawirusa są w dobrym stanie, dlatego przebywają w kwarantannie domowej. Nie ma jednak informacji, czy są to mieszkańcy, którzy mogli mieć kontakt z pracownikiem marketu budowlanego. Pewnym jest, że w związku z tą sytuacją na kwarantannę trafiło kilkadziesiąt osób.

- Udało mi się uzyskać informację z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, że na kwarantannę trafiło 77 osób. I wszystkie miały mieć wczoraj pobrane wymazy - mówi Katarzyna Wojciechowska, z oddziału organizacyjno-prasowego w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim.

Po dobie lub dwóch dobach od wykonania testu, powinniśmy znać jego wyniki.

Przypomnijmy, że o sprawie pisaliśmy na początku tygodnia.

Czytelniczka poinformowała nas, że pracownik sklepu z materiałami budowlanymi ma koronawirusa. Mamy odpowiedź Castoramy

Jak czują się pacjenci, przebywający na oddziale zakaźnym Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze?

Oprócz tego wciąż do szpitala w Zielonej Górze trafiają pacjenci z koronawirusem z różnych regionów województwa.

Trwa głosowanie...

Czy nadal obawiasz się zakażenia koronawirusem?

- Jeżeli chodzi o oddział zakaźny, to jest na nim obecnie 19 pacjentów - mówi Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

Ich stan jest określany przez lekarzy jako średnio ciężki i stabilny. Większość to w dalszym ciągu podopieczni ZOL-u we Wschowie i DPS-u w Jordanowie.

Od początku pandemii do tej pory zmarły trzy osoby, które przebywały na oddziale zakaźnym zielonogórskiego szpitala, w związku z wykryciem u nich koronawirusa. To były osoby starsze, w ciężkim stanie ze względu na inne choroby.

- Mamy też jedną osobę w stanie ciężkim na dodatkowym OIOM-ie (dedykowany jest on tylko pacjentom z COVID-19 - dop. red.) - mówi Sylwia Malcher-Nowak. - Zaś w izolatorium przebywa obecnie 56 osób. W tym m.in. 42 żołnierzy oraz 9 obywateli Ukrainy. Co jakiś czas są im powtarzane testy. By mogli opuścić izolatorium, dwa wyniki testów muszą być ujemne.

Ruch pacjentów tzw. covidowych w ostatnich tygodniach znów się zwiększył. Stąd też, jeśli stan któregoś z nich będzie dobry, ale wciąż jeszcze wynik jego testów okaże się dodatni, to zostanie on przekierowany do izolatorium. Żeby nie zajmował łóżka na oddziale zakaźnym, z którego może skorzystać osoba w gorszym stanie.

Co dalej z maseczkami?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska