Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zostało po Włókniarzu?

Tomasz Hucał
Tak w październiku 2006 r. cieszyli się piłkarze Unii po pokonaniu 1:0 Promienia na jego stadionie. Już wtedy kibice skandowali: Jedno miasto - jeden klub. Czy teraz spełnią się ich życzenia?
Tak w październiku 2006 r. cieszyli się piłkarze Unii po pokonaniu 1:0 Promienia na jego stadionie. Już wtedy kibice skandowali: Jedno miasto - jeden klub. Czy teraz spełnią się ich życzenia? fot. Aleksander Majdański
Pomysł połączenia klubów podzielił Żary. Wielu chce fuzji i mocnego drugoligowca. Ale jest też sporo przeciwników.

Odbyły się już pierwsze rokowania w sprawie połączenia czwartoligowego dziś Promienia Żary z trzecioligową Unią Kunice.

- Rozmawiałem z zarządami obu klubów. Na początku stycznia spotkamy się ponownie - zapowiada burmistrz Żar Roman Pogorzelec.

Czemu miasto podjęło się roli mediatora? - Podczas kontroli Regionalna Izba Obrachunkowa zwróciła nam uwagę, że opłacamy sport kwalifikowany, czyli seniorski, a możemy jedynie dawać pieniądze na sport młodzieżowy - opowiada burmistrz. I tu pojawił się pomysł fuzji. - Jak wynika z naszych rozmów, sponsorzy będą wtedy bardziej skłonni finansować jeden mocny klub. Sprawdzaliśmy już w LZPN i nie ma żadnych przeciwwskazań - zapewnia Pogorzelec.

Co mówi sonda?

Tyle mediator, a jeśli mowa o sponsorze, to wiadomo, że głównym mecenasem połączonego klubu byłby żarski Kronopol, dziś dobrodziej Promienia. Jak w tym klubie zapatrują się na ewentualną fuzję?

- Prowadziliśmy rozmowy z naszym sponsorem i władzami miasta. Cicho wspominało się nawet o łączeniu w trakcie sezonu, ale to nierealne - mówi prezes Promienia Jerzy Opala.

Prezes zaznacza, że zarząd będzie nadal rozmawiał, ale pamięta o kibicach. - Dzwonią do nas ludzie, którzy podkreślają, że chcą aby Promień istniał, żeby zachowana została nazwa. To dla nich legenda piłki w mieście - dodaje Opala.

To zdanie podzielają fani, którzy wyrazili swą opinię w sondzie zorganizowanej na stronie internetowej fanów Promienia. Czy jesteś za połączeniem obu klubów? Tylko 93 osoby odpowiedziały - tak (35 proc.), a 169 jest przeciwnych (65 proc.). Jeżeli jednak do fuzji by doszło, administrator strony pyta: jak powinien nazywać się nowy klub? Promień Żary - 160 osób (73 proc.), Promień Unia Żary - 35 (16 proc.), Unia Kunice - 23 (11 proc.).

Apel z Kunic

Fuzję mocno popiera Unia Kunice. - To my wyszliśmy z propozycją - informuje prezes trzecioligowca Piotr Czerwiński. - Mamy swoich sponsorów, Promień swoich. Ale to wszystko wystarczy na trzecią ligę. Jeśli zewrzemy szyki mamy szansę na drugą - podkreśla.

Wizja prezesa Unii to wspólny pierwszy zespół oraz rezerwy. Jedna byłaby także księgowość i zarząd. - Ale Unia i Promień zachowałyby dotychczasowe struktury młodzieżowe. O nazwie pierwszej drużyny będziemy jeszcze rozmawiali - wyjaśnia Czerwiński.

Kibice Unii mają jednak pewne obawy przed fuzją. Ich dowodem jest apel, pod którym w imieniu fanów z Kunic podpisał się Bogdan Klockowski.

Czytam w nim m.in.: "(…) Wyrażamy swoje niezadowolenie oraz sprzeciw przeciwko takim działaniom. Unia to historia i duma Kunic i nie możemy dopuścić do likwidacji tego zasłużonego klubu. Fuzja doprowadziłaby do zniknięcia z mapy sportowej naszego ukochanego klubu. Mamy już przykład sprzed lat, kiedy to przyłączenie Promienia innego żarskiego klubu Włókniarza, nie przyczyniło się do wzrostu poziomu sportowego (…). Podobne efekty przyniosła niedawna fuzja Amiki z Lechem. Co dzisiaj mają kibice we Wronkach? (…) Promień powinien być wizytówką miasta i władze muszą uczynić wszystko, by tak rzeczywiście było. Tego życzymy sympatykom Promienia, podkreślając wzorową pracę w tym klubie z drużynami młodzieżowymi. Unia pozostanie wizytówką Kunic i może z powodzeniem występować w trzeciej lidze, bazując na wychowankach.

Współpraca między obydwoma klubami, powinna opierać się na zdrowych i jasnych zasadach a najlepsi piłkarze pasujący do stylu i koncepcji zespołu powinni grać w Promieniu. (…)".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska