MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Częstsze patrole

TOMASZ HUCAŁ 0 68 377 25 91 [email protected]
Żagańscy ogrodnicy szykują się do zimy. Ta pora roku budzi ich szczególne obawy. I nie chodzi tu o pogodę, ale o kradzieże. W tej sprawie spotkali się ostatnio z policjantami.

W mieście są cztery rodzinne ogrody działkowe. W ub. r. najwięcej kradzieży z działek było przy ul. Staromiejskiej, w tym roku najbardziej zagrożona jest okolica Nowogródzkiej. - Wiele mogą nam pomóc sami działkowicze. Niedawno jeden pan zauważył dwie dziwnie zachowujące się osoby. Okazało się, że jedna okradała altanki, a druga stała na czatach. Udało nam się zatrzymać jednego z rabusiów - opowiada oficer prasowy żagańskiej policji Sylwia Woroniec.

Częstsze patrole

- Sami jesteśmy sobie winni, bo wielu właścicieli po prostu tych kradzieży nie zgłasza - uważa prezes działkowców Stanisław Ziembiński, szef ogrodu Niezapominajka.
- Jest też inny problem. Niektórzy wręcz kuszą złodzieja, np. wystawiając na dachu antenę. Nie dość, że rabuś ją zabierze, to jeszcze splądruje altanę w poszukiwaniu telewizora - tłumaczy Bogdan Sikorski z ogrodu Zacisze.
- U nas na razie jest spokój, ale wiadomo, złodzieje działają ciągle ci sami, więc i tu mogą się znów zacząć kradzieże
- obawia się Teresa Hajduk z ogrodu Jedność.
Policjanci obiecali częstsze wizyty na działkach. - Będziemy wysyłali więcej patroli, szczególnie w nocy i nad ranem. A podczas kontroli skupów złomu zwrócimy uwagę na materiały, które mogą pochodzić z ogrodów - deklaruje S. Woroniec.

Sami sobie śmiecą

Działkowcy mają też inne prośby do policji. - Prosimy, wypisujcie częściej mandaty ludziom, którzy śmiecą dookoła, wychodząc z działek - apeluje S. Ziembiński. - Niestety, nie wszyscy dbają o porządek. Wyrzucają wszystko do pobliskich rowów albo nad rzeką, bo na działkach nie ma koszy na śmieci.
- Nie stać nas na wystawienie pojemników na śmieci, to drogi interes. A poza tym boimy się, że szybko ktoś nam je spali, bo tak dzieje się w innych miejscach - tłumaczy Zbigniew Celanowicz z ogrodu Bajka. - U nas ze śmieciami jest najgorzej. Tak naprawdę to sypią je wszędzie - dodaje Janusz Gonera z Bajki.
Działkowcy mają propozycję, jak zwalczyć ten problem. - Gdy złapiecie takiego delikwenta, dajcie nam znać z jakiego jest ogrodu i jaki zapłacił mandat. A my na naszych tablicach rozwiesimy informację, oczywiście bez nazwiska. I ludzie zaczną się pilnować - prosi policję S. Ziembiński.
Kolejne spotkanie działkowców odbędzie się w piątek. O 9.30 w sali konferencyjnej budynku przy ul. Jana Pawła II 15 spotkają się zarządy ogrodów, będą też policjanci i straż miejska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska