Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy lotnisko w Babimoście utopi nasze miliony?

Leszek Kalinowski Czesław Wachnik 68 324 88 74 [email protected]
Czy lotnisko w Babimoście utopi nasze miliony?Obecnie portem w Babimoście zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.
Czy lotnisko w Babimoście utopi nasze miliony?Obecnie portem w Babimoście zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze. Mariusz Kapała
Komisja rewizyjna sejmiku przyjrzała się bliżej lotnisku w Babimoście. Wytknęła nieaktualną strategię i nie tylko. Co dalej z lubuskim portem?

W 2016 roku lotnisko ma obsłużyć od 75 tys. do 120 tys. pasażerów. Takie ambitne cele zapisano w strategii rozwoju portu. Strategię tę jako nierealną skrytykowała komisja rewizyjna sejmiku województwa. To, że strategia jest nierealna, przyznaje wicemarszałek Bogdan Nowak. A nierealna z kilku powodów. Pierwszy: kiedy ją opracowywano przed pięciu laty, inne były realia ekonomiczne. Wydawało się, że rozwój gospodarczy Europy, w tym ruchu lotniczy, będzie pędził. Stało się inaczej. Nie bez znaczenia jest (to chyba ważniejszy powód), że tak naprawdę Babimost stał się prawdziwym portem lotniczym dopiero w tym roku, po przyznaniu przez Urząd Lotnictwa Cywilnego certyfikatu na trzy lata. A stało się tak dlatego, że dopiero w tym roku lotnisko dostało ILS, czyli nowoczesny system nawigacyjny, pozwalający na start i lądowanie w niemal każdych warunkach atmosferycznych.
 

Obecnie portem w Babimoś_cie zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze. Rocznie firma ta wydaje około 4 mln zł, by samoloty mogły startować i lądować. Wcześniej zakładano, że w miejsce PPPL powstanie spółka, której akcjonariuszami byłyby PPPL, urząd marszałkowski i samorządy, m.in. Zielonej Góry. Ale do dziś spółka nie powstała.

- Na razie w tej sprawie jedynie rozmawiamy. Ale nie chciałbym zdradzać szczegółów - tłumaczy wicemarszałek. Mówi tylko, że jeszcze w tym roku ma zostać opracowany plan generalny, który zastąpi wspomnianą i nieaktualną już strategię. To w tym planie mają zostać zapisane cele na najbliższe lata. Dziś wiemy, że zakłada się rozszerzenie połączeń lotniczych, loty czarterowe dla firm turystycznych oraz pozyskanie przewoźników towarowych. Tu taką przysłowiową jaskółką jest spółka IG Polska, która w pobliżu płyty kupiła grunty i chce zbudować centrum logistyczne.

Obecnie na utrzymanie lotniska w Babimoście marszałek nie wydaje ani złotówki. Robi to PPPL. Nie oznacza to jednak, że lotnisko nic województwa nie kosztuje. Jak podkreśla wicemarszałek Nowak, w ostatnich latach na inwestycje, m.in. na montaż wspomnianego ILS-u, wydano około 16 mln zł. Spora część tych pieniędzy pochodziła z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Nie bez znaczenia jest około 7 mln zł rocznie, w tym 2 mln zł od prezydenta Zielonej Góry, które pozwalają na rejsy z Babimostu do Warszawy i z powrotem. Dodatkowo za tę sumę w ubiegłym roku można było polecieć do Gdańska, a w tym - do Krakowa. W rejsach do Warszawy urząd marszałkowski i miasto Zielona Góra mają wykupione łącznie sześć miejsc na 33, jakie są w każdym samolocie.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska