Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy naprawdę obawiamy się grypy?

Edward Gurban 683875287 [email protected]
W aptece przy ul. Parafialnej można kupić leki antygrypowe. Gorzej z maskami i szczepionkami, których po prostu brak.
W aptece przy ul. Parafialnej można kupić leki antygrypowe. Gorzej z maskami i szczepionkami, których po prostu brak. fot. Edward Gurban
Plotka głosi, że w Nowej Soli zabrakło maseczek i leków przeciwgrypowych. Mieszkańców z przesłoniętymi twarzami jakoś jednak nie widać. GL sprawdza sytuację w aptekach.

Sporo zamieszania w mieście wywołały informacje o tym, że uczniowie nowosolskich szkół mogli mieć kontakt z osobą chorą na tzw. nową grypę. Niepokój pogłębiają coraz to częstsze doniesienia mediów, że na Ukrainie panuje świńska grypa A/H1N1. Wiele dyskusji wywołała wypowiedź minister zdrowia Ewy Kopacz, która pytana o szczepionkę na tę odmianę grypy informowała, że ministerstwo dopiero rozstrzyga przetarg na jej zakup. Niepokojący jest jednak stan zapasów najpopularniejszego leku przeciw grypie: Tamiflu. Według WHO niezbędny zapas krajowy leków przeciwgrypowych powinien wynosić 20%. W Polsce wynosi on tylko... 3%.

Czy zaniepokojeni nowosolanie szturmują już apteki po leki? Czy na ulicach miasta pojawią się postaci w maskach na twarzy? Kilku czytelników GL sugerowało, że brakuje leków i maseczek. Sprawdziliśmy, jak przygotowani jesteśmy na ewentualny atak grypy.

W Aptece Medycznej przy ul. Parkowej 2 leki antygrypowe były. Szczepionki przeciw grypie sezonowej, właśnie się skończyły. Nie było też maseczek higienicznych. W aptece "Ewel" przy ul. Kupieckiej do dyspozycji jest szeroki wybór leków (m.in. Gripex, Grypastop, Theraflu, Acatar czy Aspirin complex), nie ma za to ani szczepionek, ani masek, bo, jak usłyszeliśmy, brakuje ich w hurtowniach. Inaczej już jest w aptece "Pod Orłem" przy Placu Wyzwolenia. Tutaj nie ma szczepionek, ale za to są maski higieniczne i szeroka oferta leków antygrypowych. Maski można też kupić w sklepie-hurtowni sprzętu medycznego "Dana Dent" przy ul. Wojska Polskiego. Na razie jest ich tam 7 tysięcy, przy czym najmniejsza ilość do zakupu, to 10 sztuk.

- Do 31 października nie zanotowano zachorowań na grypę w powiecie wschowskim, a w nowosolskim zgłoszono 35 przypadków zachorowań na grypę sezonową. I to jest wszystko - uspokaja dyrektor nowosolskiego "Sanepidu" Małgorzata Szablowska. - Lekarze pierwszego kontaktu i także w szpitalach i pogotowiu, mają obowiązek zgłaszania nam zachorowań na choroby zakaźne, w tym na grypę. Na podstawie tych informacji mamy wiedzę, jak przedstawia się sytuacja w obu powiatach. Sporo ludzi w tym roku się zaszczepiło, tylko u nas około 600 osób. Myślę, że spora grupa pacjentów zaszczepiła się u lekarzy rodzinnych - dodaje M. Szablowska.

W stacji zostało jeszcze 40 bezpłatnych, refundowanych przez urząd miejski, szczepionek dla osób powyżej 65 roku życia. Oprócz tego można zaszczepić się za odpłatnością 25 zł. - Nie panikujmy! Najlepsza rada dla chorujących: trzeba koniecznie przeleżeć, przynajmniej tydzień w łóżku, bo na razie największe komplikacje powoduje tzw. "przechodzona" grypa - mówi M. Szablowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska