W ubiegłym tygodniu w Zielonej Górze z członkami swojej partii spotkała się Katarzyna Lubnauer. Szefowa Nowoczesnej przyznała GL, że będą rozmowy z wszystkimi liderami partii, bo wyborcze listy muszą być najmocniejsze.
Na pytanie, ilu liderów partia ma w Lubuskiem, bo patrząc na życie polityczne widać dwoje: posła Pawła Pudłowskiego i szefową regionu Aleksandrę Mrozek, Lubnauer podkreśliła, żeby nie zapominać o Wadimie Tyszkiewiczu.
- Mamy silną reprezentację w sejmiku. Mamy posła, mamy prezydenta Wadima Tyszkiewicza. Będziemy ze wszystkimi rozmawiać, jak zechcą się zaangażować – powiedziała [pełna treść rozmowy w Magazynie Gazety Lubuskiej w sobotę, 9 lutego – dop. red.].
Kiedy zapowiedzieliśmy, że zapytamy prezydenta Tyszkiewicza, czy zgadza się z tym, że jest prezydentem Nowoczesnej, szefowa partii odpowiedziała: - Jest członkiem Nowoczesnej, ale dla niego zawsze najważniejsza jest Nowa Sól i jej poświęca większość energii. Pytanie, kto z tych liderów będzie chciał się zaangażować w wybory 2019. To się okaże. Ale to najważniejsze wybory od lat.
Czytaj też: - Żegnam się - mówi prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. - Ale jestem dumny z tego, co zostawiam
Prezydent Nowej Soli nie zaprzecza, że jest członkiem Nowoczesnej, ale nie jest to dla niego jednoznaczne z byciem prezydentem z ramienia tej partii. – Na prezydenta Nowej Soli startowałem z bezpartyjnego komitetu obywatelskiego [Komitetu Wyborczego Wyborców Wadima Tyszkiewicza dop. red.] – wyjaśnia. – Moją partią pierwszego wyboru zawsze była i będzie Nowa Sól. Na politykę patrzę przez pryzmat mojego miasta, regionu i województwa. Moja mała ojczyzna jest dla mnie najważniejsza. Ale Nowa Sól leży w Polsce, te miejsca nie są rozdzielne, mała ojczyzna leży w dużej ojczyźnie. Nic nie pomoże jej rozwijać się, choć byśmy na głowie stawali, jeśli będzie się źle działo w dużej ojczyźnie.
Prezydent zapowiada, że będzie wspierał Koalicję Obywatelską w przemianach w Polsce. Czy to oznacza start w wyborach? – Wygrałem wybory na prezydenta. Mam pięć lat teoretycznie spokojnego bytu, ale to byłoby najprostsze – stwierdza W. Tyszkiewicz i wyjaśnia: – Najwybitniejsi samorządowcy rozważają wsparcie Koalicji Obywatelskiej. Miło mi, że ja też jestem w tej grupie najbardziej doświadczonych i najbardziej rozpoznawalnych włodarzy w kraju. Biorę pod uwagę każdy wariant. Ja daję swoją osobę do dyspozycji, szczególnie po śmierci Pawła Adamowicza. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Chcę pomóc.
Raczej nie znajdziemy nazwiska prezydenta Nowej Soli na listach do europarlamentu, ale będzie to możliwe w wyborach do polskiego parlamentu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
