Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy winobraniowe zawody odbędą się na stadionie przy ul. Sulechowskiej?

Marta Szkudlarek 0 68 324 88 36 [email protected]
Do międzynarodowego mityngu zostało 10 dni a bieżnia nie jest gotowa
Do międzynarodowego mityngu zostało 10 dni a bieżnia nie jest gotowa Ryszard Poprawski
Trwa wyścig z czasem. Dwa tygodnie temu na bieżni lekkoatletycznej powstała dziura. - Pani, gdyby nas nie było w pracy, to by nam cały stadion zalało! - mówi jeden z pracowników.

Mieszkańcy okolic Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji na treningi przychodzą na ul. Sulechowską. - Wspaniały obiekt do biegania, grania w piłkę nożną czy gry w tenisa - zachwala Agnieszka Matyska. Jest na bieżni codziennie. Bo kocha sport. I podobnie jak wielu innych zielonogórzan wolne popołudnia spędza na stadionie.

Jednak do "GL" zadzwonił jeden z Czytelników z "małym" problemem. - Kawałek bieżni jest zagrodzony i wystaje gryps. Nie wiem co tam się wydarzyło, ale nie wygląda to zbyt dobrze - informuje pan Krzysztof.

Trysnęła wielka fontanna

Sobota. Piękne, słoneczne popołudnie. Wokół stadionu można spotkać całe rodziny. Biegają wokół zagrodzonego terenu. Pytamy jednego z pracowników, co się stało, że bieżnia jest uszkodzona? - Niecałe dwa tygodnie temu pękła główna rura, która dostarcza wodę na wszystkie obiekty. Nagle trysnęła wielka fontanna, która zaczęła zalewać bieżnię. Całe szczęście, że byliśmy na miejscu, bo inaczej po naszym wspaniałym obiekcie nic by nie zostało - zamartwia się pracownik MOSiR-u. I jako prawdopodobną przyczynę awarii podaje budowę basenu, która jest tuż obok. - Oni cały czas wiercą i pewnie przez te wstrząsy w ziemi poszła rura - snuje swoje przypuszczenia.

Sprawdzamy u dyrektora obiektu. - Te rury maja prawie 50 lat, jak nie więcej, więc taka usterka niestety mogła się zdarzyć - tłumaczy Robert Jagiełłowicz.

Bieżnia będzie nieczynna

11 września, w piątek z bieżni mają korzystać uczestnicy 47. Lekkoatletycznego Mityngu Winobraniowego. Ale przez przeszkodę, która się pojawiła tak znienacka, nie wiadomo, czy mityng, tak jak planowano, odbędzie się na stadionie. - Nie wiem, czy zdążymy naprawić usterkę, choć nie ukrywam, że bardzo nam na tym zależy - mówi Jagiełłowicz. Wczoraj firma Diamond miała wylać beton na wcześniej wysypany gryps. Teraz trzeba czekać siedem dni. Potem wylać drugą warstwę i na końcu wyłożyć tartanową nawierzchnię.

- Nie zdążymy z tym całym cyklem technologicznym - zamartwia się dyrektor MOSiR-u.
Przed mityngiem na stadionie zagoszczą też weterani w V Międzynarodowym Winobraniowym Mityngu Weteranów Lekkiej Atletyki. Pojawią się już w tę sobotę. Nie wiadomo tylko, czy wtedy bieżnia będzie udostępniona. - Nie zgłaszano tych zawodów, więc na razie się nimi nie przejmuję. Jednak zaznaczam, że przez 2-4 dni bieżnia może być nieczynna. Bo nie wyobrażam sobie, żeby ktoś biegał po świeżym asfalcie i roznosił go dalej - podsumowuje Jagiełłowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska