Czytelniczka zachęca gorzowian: - Mówmy częściej "Zamoście"

- Na Zamościu mieszkałam przez wiele lat i z bólem słucham i czytam, gdy wiele osób mówi o tej części miasta Zawarcie – mówi mam pani Czesława Hryckiewicz. To nasza Czytelniczka, która właśnie zachęca mieszkańców do tego, by na określenie części miasta, w której jest stadion żużlowy, Spichlerz czy Nova Park używali nazwy Zamoście.
- To przecież nazwa oficjalna. Znajduje się na drogowskazach, na stacji kolejowej przy ul. Wawrzyniaka. To jej powinno się używać – mówi gorzowianka. Zwraca uwagę, że podobna nazwa tej części miasta była także w czasach niemieckich. Gdy na miejskim Geoportalu (jest on na stronie miasta: um.gorzow.pl) przeglądamy stare mapy, na dokumentach z lat 1927-1934 oraz z 1945 roku widać nazwę Brückenvorstadt.

Dziś zamiast nazwy Zamoście większość mieszkańców używa jednak nazwy Zawarcie. Ta druga obejmuje jednak szerszy teren. Zawarcie to bowiem Zamoście oraz Zakanale razem wzięte.

Przywiązanie do poprawnego nazewnictwa widać na Zakanalu, czyli części Gorzowa na południe od kanału Ulgi. Niemal za każdym razem, gdy rozmawiamy z mieszkańcami tej części miasta, podkreślają oni, że mieszkają na Zakanalu, a nie na Zawarciu. Nazwy Zawarcie najczęściej zatem używają osoby, które nie chcą rozgraniczać poszczególnych jego części na Zamoście i Zakanale lub też zwyczajnie nie dostrzegają różnicy pomiędzy częściami miasta na południe od Warty. Podobnie oceniają sprawę urzędnicy.

- Po przeprowadzonej analizie Pani spostrzeżeń oraz obserwacji życia codziennego mieszkańców, nasuwają się wnioski, że potocznie stosowana przez mieszkańców naszego miasta nazwa Zawarcie odnosi się do całego terenu położonego po lewej stronie rzeki Warty. Zatem mieszkańcy, mówiąc o Zawarciu, mają na myśli część miasta o nazwie Zamoście i część miasta za kanałem Ulgi – napisał kilka lat temu do naszej Czytelniczki wiceprezydent Jacek Szymankiewicz.

Nazwa Zawarcie pojawia się w różnych publikacjach, prasie czy na stronach internetowych czy też przy określaniu okręgów wyborczych. W dokumentach urzędowych widnieje jednak nazwa Zamoście. Tak jest też w podziale miasta na obręby geodezyjne. Na południe od Warty jest więc Zamoście i Zakanale (i one stanowią Zawarcie). Są też jednak Siedlice, Zieleniec i Karnin. A one już – w rozumieniu potocznym – choć leżą za Wartą, to Zawarciem nie są.

Jak upowszechnić prawidłowe nazwy poszczególnych części miasta? Kilka lat temu nasza Czytelniczka miała pomysł, by na Zamościu i Zakanalu postawić tabliczki informujące o ich nazwach. Pojawił się też pomysł postawienia w centrum miasta mapy z podziałami geodezyjnymi. Jest też możliwość, by – wzorem Warszawy – nazwy poszczególnych części miasta znajdowały się na tablicach z nazwami ulic i numerami nieruchomości. By jednak do tego doszło, wcześniej miasto musiałoby zostać formalnie podzielone na dzielnice. Na to na razie jednak się nie zanosi. Aby więc zachęcić mieszkańców do nazywania różnych części miasta zgodnie z ich formalnymi nazwami, konieczna byłaby… „praca u podstaw”.

Czytaj również:
Odkryj Zawarcie na spacerze! Tu działa się historia Gorzowa