Nie możecie się doczekać do PolAndRock Festivalu 2018? Ciekawi jesteście, jak wygląda festiwalowe pole na dwa i pół miesiąca przed imprezą? Odwiedziliśmy to miejsce, żeby pokazać Wam jak się teraz prezentuje. Zobaczcie!
Woodstockowe pole w Kostrzynie to miejsce, które doskonale zna każdy bywalec PolAndRock Festivalu (dawniej Przystanku Woodstock). Charakterystyczne wzniesienie, na którym rozstawione są namioty Akademii Sztuk Przepięknych, miejsce, w którym stoi Duża Scena, lasek niedaleko niej, Pole Malinowskiego, czy teren błotnych kąpieli - tych miejsc woodstockowiczom nie trzeba przedstawiać.
Festiwalową łąkę odwiedziliśmy w poniedziałek, 14 maja. Było pięknie! Pogoda dopisała, termometr pokazywał blisko 30 stopni, a na niebie nie było żadnej chmurki. W lasku niedaleko sceny odwiedziliśmy pamiątkowy kamień, poświęcony Staszkowi Kuleszyńskienu. „Dziadek”, bo tak nazywali go woodstockowicze, przyjeżdżał do Kostrzyna jako jeden z pierwszych uczestników Przystanku Woodstock i właśnie w tym lasku rozbijał swój wysłużony namiot. Zmarł po długiej walce z chorobą w 2013 r. Ale pamięć po nim nie zginęła, przy kamieniu są kwiaty i znicze, woodstockowicze regularnie odwiedzają to miejsce.
Wdrapaliśmy się też na woodstockowe wzgórze. Widok jest przepiękny, roztacza się stąd panorama na całe festiwalowe pole, za ścianą drzew widać Kostrzyn, w oddali roztacza się już widok na drugi brzeg Odry i na Niemcy. W krajobrazie tym zdecydowanie brakuje jednak ogromnej, kolorowej sceny, tysięcy namiotów i wielotysięcznych tłumów.
Na kolejnych zdjęciach w galerii możecie zobaczyć miejsca, które odwiedził nasz reporter.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!