Tą drogą codziennie jeżdżą do pracy tysiące osób. Mowa o prowadzącej do parku przemysłowego ul. Zakaszewskiego i jej przedłużeniu - ul. Mahatmy Ghandiego.
Jedna dla wszystkich
- Tam, gdzie kończy się chodnik, robi się naprawdę niebezpiecznie. Ulica jest zatłoczona, jeżdżą nią ciężarówki, przy krawędzi stoją zaparkowane samochody, do tego masa rowerzystów i pieszych. Czy musimy za każdym razem pokonując ten odcinek pieszo, czy rowerem, martwić się o swoje bezpieczeństwo? - zastanawia się Lech Mączka, który w fabryce opakowań pracuje od początku jej powstania.
Podobnego zdania jest jego kolega, Sebastian Stasiak. - Wystarczy popatrzeć co dzieje się na drodze, gdy z parku wyjeżdża jedna zmiana pracowników, a zastępuje ją druga. To są setki osób, plus kursujące tędy tiry. Podobnie jak wielu innych pracowników, dojeżdżam do firmy na rowerze i nie czuję się bezpiecznie. Powinna powstać droga rowerowa. I to jeszcze zanim otwarta zostanie kolejna firma, bo wtedy będzie jeszcze gorzej - mówi.
Chodnika nie będzie
Właśnie powstaniem nowego zakładu, które dodatkowo zwiększa niepokój rowerzystów, władze gminy tłumaczą brak ścieżki i chodnika. Zdaniem urzędników, ważniejsza jest droga dojazdowa do nowej hali.
- W budżecie na 2016 r. nie mamy zabezpieczonych środków finansowych na budowę chodnika w parku przemysłowym. Obecnie priorytetem gminy jest budowa 300 m odcinka drogi wewnętrznej, który będzie przedłużeniem istniejącej drogi i prowadził będzie do nowo powstającej firmy - wyjaśnia rzeczniczka urzędu miejskiego Patrycja Klarecka-Haładus.
Cykliści nie są zadowoleni z tej wiadomości. - Nasze bezpieczeństwo się nie liczy? Kto będzie winny, gdy coś się w końcu tutaj stanie? To bez sensu, że samo dostanie się do pracy jest problemem. Samochodem stoisz w korkach, na rowerze walczysz o przetrwanie - kwitują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?