Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga powiatowa między Łagowem a Jemiołowem jest w fatalnym stanie

Krzysztof Fedorowicz
W poniedziałek spotkaliśmy tutaj drogowców z firmy Eurovia - zanim położą nową nawierzchnię, łatają te zapadliska w jezdni, które pojawiły się po ostatniej zimie.
W poniedziałek spotkaliśmy tutaj drogowców z firmy Eurovia - zanim położą nową nawierzchnię, łatają te zapadliska w jezdni, które pojawiły się po ostatniej zimie. fot. Wojciech Waloch
W Jemiołowie zawrzało. Mieszkańcy dowiedzieli się, że remont szosy do ich wsi nie obejmie odcinka, który jest w najgorszym stanie. - Asfalt położymy na całych 1,5 m, jak planowaliśmy - uspokaja starosta Zbigniew Szumski.

- To skandal, że projekt remontu drogi do Łagowa nie obejmuje najgorszego odcinka - denerwuje się Czytelnik z Jemiołowa. - Zrobią zaledwie 1,3 tys. m tej szosy, a największe dziury mamy na kolejnych dwustu, czego drogowcy nawet nie tkną placem!

Rzeczywiście, asfalt między Łagowem a Jemiołowem jest w fatalnym stanie. W zasadzie - dziura na dziurze, tutaj trzeba jechać slalomem, by nie uszkodzić zawieszenia. Najgorzej jest na odcinku Łagów - wieża telewizyjna.

W poniedziałek pojawili się tutaj drogowcy - zanim położą nową nawierzchnię, łatają te zapadliska w jezdni, które pojawiły się po ostatniej zimie. Dokąd sięgnie nowy dywanik? Projekt mówi o 1,3 tys. m, choć w ubiegłym roku starostwo z gminą przeznaczyło do remontu 1470-metrowy odcinek szosy.

- Asfalt zostanie położony na 1470 metrach - zapewnia starosta Zbigniew Szumski. - Zrobimy to, co zostało założone, więc nie ma powodów do niepokoju. W dokumentację wkradł się błąd i stąd te 1,3 tys. metrów, ale zostanie on naprawiony. Sprawę znam bardzo dobrze, interweniowali u nas już mieszkańcy, wójt i przewodniczący rady gminy.

W środę w Jemiołowie odbyło się zebranie wiejskie w tej sprawie. - Byłam w świetlicy i dowiedziałam się, że na skutek pomyłki projektanta do naprawy przeznaczono krótszy odcinek, ale cieszę się, że jednak zrobią tyle, co trzeba! - nie kryje satysfakcji mieszkanka wsi. - Choć przydałoby się, by jeszcze pobocze naprawili, bo szosa jest wąska i auta mijają się pod warunkiem, że jedno z nich zjedzie z asfaltu.

Na zebraniu był również Stanisław Drob. - Te 170 metrów zostanie doprojektowane - wzdycha z ulgą mężczyzna. - Pozostanie jednak problem pobocza. W poniedziałek jedziemy do starostwa i będziemy o tym rozmawiali.

Wójt Ryszard Oleszkiewicz mówi, że gmina da 20 tys. zł na tłuczeń. - A gdy remont zostanie zakończony, będziemy walczyć o chodnik lub ścieżkę rowerową wzdłuż szosy - deklaruje włodarz. - Między Łagowem a Jemiołowem powstaje kompleks boisk i ludzie nie powinni tam chodzić ulicą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska