Energiczni seniorzy będą doradzać władzy w Gorzowie. Kto konkretnie? [ZDJĘCIA]
Jest ich piętnaścioro i już za kilka tygodni będą doradzać prezydentowi oraz radzie miasta. Mowa o Gorzowskiej Radzie Seniorów. W środę 13 września większość z radnych (dwóch nie dotarło na uroczystość) odebrała do niej powołania.
Czym gorzowscy seniorzy zamierzają się w radzie? – Chcę pomagać osobom starszym, ale niesamodzielnym. Poza tym jest w mieście wiele osób samotnych, które nawet nie wiedzą, gdzie mają się udać w swojej sprawie. Chcemy im stworzyć kluby, wolontariuszy, z którymi będą mogli gdzieś wyjść i trochę się rozerwać. Gdy jest wsparcie drugiego człowieka, to cierpienie jest bardziej znośne – mówi nam Maria Litwiniec. Oprócz nie w radzie zasiadają: Aniela Kubik, Barbara Wierzbicka-Gałgańska, Ewa Płotkowiak – Kulik, Andrzej Erencowicz, Irena Polańska (to reprezentanci mieszkańców powyżej 60. roku życia), Władysław Żelazowski, Jerzy Szymankiewicz, Krystyna Mosoń (przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku), Jarosław Marciniak, Wojciech Kazimierz Beker, Jolanta Szeliga – Bujak, Jadwiga Popkowska, Andrzej Jakubaszek i Bożena Kwiatek (przedstawiciele organizacji działających na rzecz seniorów).
Zobacz także: Seniorzy w Gorzowie. Czy powstanie dla nich centrum aktywności?
Zobacz też: Lubuskie rekordy. Z czego słynie nasz region?
Energiczni seniorzy będą doradzać władzy w Gorzowie. Kto konkretnie? [ZDJĘCIA]
Jest ich piętnaścioro i już za kilka tygodni będą doradzać prezydentowi oraz radzie miasta. Mowa o Gorzowskiej Radzie Seniorów. W środę 13 września większość z radnych (dwóch nie dotarło na uroczystość) odebrała do niej powołania.
Czym gorzowscy seniorzy zamierzają się w radzie? – Chcę pomagać osobom starszym, ale niesamodzielnym. Poza tym jest w mieście wiele osób samotnych, które nawet nie wiedzą, gdzie mają się udać w swojej sprawie. Chcemy im stworzyć kluby, wolontariuszy, z którymi będą mogli gdzieś wyjść i trochę się rozerwać. Gdy jest wsparcie drugiego człowieka, to cierpienie jest bardziej znośne – mówi nam Maria Litwiniec. Oprócz nie w radzie zasiadają: Aniela Kubik, Barbara Wierzbicka-Gałgańska, Ewa Płotkowiak – Kulik, Andrzej Erencowicz, Irena Polańska (to reprezentanci mieszkańców powyżej 60. roku życia), Władysław Żelazowski, Jerzy Szymankiewicz, Krystyna Mosoń (przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku), Jarosław Marciniak, Wojciech Kazimierz Beker, Jolanta Szeliga – Bujak, Jadwiga Popkowska, Andrzej Jakubaszek i Bożena Kwiatek (przedstawiciele organizacji działających na rzecz seniorów).
Zobacz także: Seniorzy w Gorzowie. Czy powstanie dla nich centrum aktywności?
Zobacz też: Lubuskie rekordy. Z czego słynie nasz region?
Energiczni seniorzy będą doradzać władzy w Gorzowie. Kto konkretnie? [ZDJĘCIA]
Jest ich piętnaścioro i już za kilka tygodni będą doradzać prezydentowi oraz radzie miasta. Mowa o Gorzowskiej Radzie Seniorów. W środę 13 września większość z radnych (dwóch nie dotarło na uroczystość) odebrała do niej powołania.
Czym gorzowscy seniorzy zamierzają się w radzie? – Chcę pomagać osobom starszym, ale niesamodzielnym. Poza tym jest w mieście wiele osób samotnych, które nawet nie wiedzą, gdzie mają się udać w swojej sprawie. Chcemy im stworzyć kluby, wolontariuszy, z którymi będą mogli gdzieś wyjść i trochę się rozerwać. Gdy jest wsparcie drugiego człowieka, to cierpienie jest bardziej znośne – mówi nam Maria Litwiniec. Oprócz nie w radzie zasiadają: Aniela Kubik, Barbara Wierzbicka-Gałgańska, Ewa Płotkowiak – Kulik, Andrzej Erencowicz, Irena Polańska (to reprezentanci mieszkańców powyżej 60. roku życia), Władysław Żelazowski, Jerzy Szymankiewicz, Krystyna Mosoń (przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku), Jarosław Marciniak, Wojciech Kazimierz Beker, Jolanta Szeliga – Bujak, Jadwiga Popkowska, Andrzej Jakubaszek i Bożena Kwiatek (przedstawiciele organizacji działających na rzecz seniorów).
Zobacz także: Seniorzy w Gorzowie. Czy powstanie dla nich centrum aktywności?
Zobacz też: Lubuskie rekordy. Z czego słynie nasz region?
Energiczni seniorzy będą doradzać władzy w Gorzowie. Kto konkretnie? [ZDJĘCIA]
Jest ich piętnaścioro i już za kilka tygodni będą doradzać prezydentowi oraz radzie miasta. Mowa o Gorzowskiej Radzie Seniorów. W środę 13 września większość z radnych (dwóch nie dotarło na uroczystość) odebrała do niej powołania.
Czym gorzowscy seniorzy zamierzają się w radzie? – Chcę pomagać osobom starszym, ale niesamodzielnym. Poza tym jest w mieście wiele osób samotnych, które nawet nie wiedzą, gdzie mają się udać w swojej sprawie. Chcemy im stworzyć kluby, wolontariuszy, z którymi będą mogli gdzieś wyjść i trochę się rozerwać. Gdy jest wsparcie drugiego człowieka, to cierpienie jest bardziej znośne – mówi nam Maria Litwiniec. Oprócz nie w radzie zasiadają: Aniela Kubik, Barbara Wierzbicka-Gałgańska, Ewa Płotkowiak – Kulik, Andrzej Erencowicz, Irena Polańska (to reprezentanci mieszkańców powyżej 60. roku życia), Władysław Żelazowski, Jerzy Szymankiewicz, Krystyna Mosoń (przedstawiciele Uniwersytetu Trzeciego Wieku), Jarosław Marciniak, Wojciech Kazimierz Beker, Jolanta Szeliga – Bujak, Jadwiga Popkowska, Andrzej Jakubaszek i Bożena Kwiatek (przedstawiciele organizacji działających na rzecz seniorów).
Zobacz także: Seniorzy w Gorzowie. Czy powstanie dla nich centrum aktywności?
Zobacz też: Lubuskie rekordy. Z czego słynie nasz region?