MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Galimatias za rzeką

ARTUR ROSIAK [email protected]
Czytelnicy postulują, aby uporządkować nazwy dzielnic. Urzędnicy twierdzą, że nie ma takiej potrzeby.

Przy okazji plebiscytu na najlepsze osiedle okazało się, że gorzowianie mają problemy z nazewnictwem. Część uczestników plebiscytu uważała, że Górczyn jest wielkim osiedlem między ul. Walczaka i Kard. Wyszyńskiego, inni wydzielali osiedla Sady, Zacisze, Ustronie i Parkowe, nadając nazwę Górczyn osiedlu wokół placu papieskiego. Pojawił się też problem z rejonami nienazwanymi oficjalnie, a mającymi nazwy zwyczajowe: osiedle Włókno, Chemik czy Papieskie. Nie tylko zresztą tam. - Do jakiej części miasta przyporządkować ul. Tuwima i przyległe tereny? Na pewno nie jest to os. Staszica i nie można mówić, że to śródmieście - pisze do nas Maciej Bałuczyński.

Galimatias za rzeką

Problem stwarza też lewobrzeżna strona miasta. Mieszkańcy do dziś się nie mogą zdecydować, czy to Zawarcie, czy Zamoście. ,,Dla mnie to zawsze było Zamoście, choć koledzy uważali, że Zawarcie. Na dworcu Gorzów Zamoście wysiadła w 1946 r. moja mama. Ojciec z nakazem pracy w kieszeni uruchamiał na Zamościu fabrykę traktorów’’ - tłumaczy w liście Bożydar Bibrowicz. Niektórzy uznają za Zawarcie całą lewobrzeżną stronę Gorzowa, inni dają taką nazwę rejonom między rzeką i kanałem Ulgi, dalszą część nazywając Zakanalem. Pozostali z Zakanala wydzielają też Siedlce, Łagodzin i Karnin.

Wycofali się

SLD szedł do poprzednich wyborów samorządowych z postulatem utworzenia rad dzielnicowych i podziału miasta na dzielnice. W ostatnich wyborach wycofał się z tego. - Zrobiliśmy to świadomie. Wcześniej był okres powoływania radnych społecznych i uważaliśmy to za potrzebę. Potem okazało się, że takie rady nie będą miały żadnych kompetencji, Rada Miasta zmniejszyła swój skład i nie miało sensu tworzenie rad dzielnicowych i dzielenie miasta na dzielnice - mówi poseł Jakub Derech - Krzycki, szef miejskiego SLD. - Nie ma aktów prawnych, które wymagałyby podziału miasta na dzielnice.
Również przewodnicząca miejskiej komisji nazewniczej Alina Nowak nie widzi potrzeby określania dzielnic Gorzowa. Tłumaczy: - I tak funkcjonują nazwy obiegowe osiedli. Tworzenie dzielnic z wyznaczonymi granicami nie jest uzasadnione ze względów formalnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska