Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Dyskutują, a teatr marnieje

Anna Białęcka
Dyskusje na temat odbudowy teatru i jego przeznaczenia trwają od lat. A zabytek popada w ruinę.
Dyskusje na temat odbudowy teatru i jego przeznaczenia trwają od lat. A zabytek popada w ruinę. Anna Białęcka
Co zrobić z ruinami teatru? Odpowiedzi na to pytanie będą szukać uczestnicy konferencji, której inicjatorem jest prezydent Jan Zubowski. Jego poprzednik, Zbigniew Rybka, uważa, że ta konferencja to zwyczajne bicie piany.

Konferencja pod nazwą "Możliwości zagospodarowania ruin budynku dawnego teatru - ożywienie przestrzeni Rynku" odbędzie się 29 listopada w ratuszu. Zaproszono na nią między innymi architektów z Wrocławia. - Prezydent chce posłuchać mądrych ludzi, by podjąć właściwą decyzję w sprawie przyszłości tego zabytku - powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Oczywiście propozycje, które będą padać podczas konferencji nie będą ostateczne i wiążące, jednak na pewno będą cenną podpowiedzią. Prezydent jest za odbudową tego obiektu, trzeba jednak zastanowić się nad wykorzystaniem budynku. Bo przeznaczenie go jedynie na teatr się nie sprawdzi.

Konferencja rozpocznie od zwiedzania ruin zabytku, gości oprowadzi po nich Józef Wilczak. A o historii opowie Waldemar Hass z muzeum. O teatrze, architekturze i głogowskim Rynku mówić będą wykładowcy z Politechniki Poznańskiej i Uniwersytetu Wrocławskiego, to przede wszystkim specjaliści od architektury. Swoją koncepcje zagospodarowania teatru przedstawi także głogowianin Antoni Bok ze stowarzyszenia "Odbudujmy teatr w Głogowie". Jego koncepcja jest minimalistyczna, a głównym celem jest ratowanie zabytku przed dalszą ruiną.

Przeczytaj też Głogów: To nasz drogi wicestarosta?

Ten temat zajmuje władze miasta już od wielu lat. Głównym inicjatorem odbudowy był były prezydent Zbigniew Rybka. Przypomina o fundacji im Andreasa Gryphiusa, która opiekowała się tym obiektem z ramienia gminy, a obecnie jest zawieszona. - Organizowanie konferencji to zwyczajne bicie piany. Plany na ten obiekt są gotowe już od kilku lat. Wystarczy po nie sięgnąć, są tak przygotowane, by były podstawy do wystąpienia po środki unijne - powiedział. - A panu prezydentowi, który teraz deklaruje taką troskę o ten zabytek, chciałbym przypomnieć, że szansa na odbudowę była. I to właśnie on i jego koledzy z PiS wspierani przez SLD zaprzepaścili ją. W 2003 roku udało się zdobyć pieniądze z funduszy unijnych, około 14 mln zł. Ich otrzymanie uzależnione było od decyzji rady miejskiej, która miała zadeklarować w budżecie 2 mln zł. Uchwała nie przeszła przez głosy pana Zubowskiego i PiS. Dziś teatr mógłby już być częściowo odbudowany.

Jednak jak zapewnia, że jeżeli dostanie zaproszenie, wybierze się na konferencję razem ze swoimi studentami.
Swój udział w sporach o przyszłość teatru ma także powiat i jego władze. - Nie możemy pogodzić się z polityką prezydenta Głogowa, który zezwala na niszczenie tego cennego zabytku - mówił przed rokiem wicestarosta Grzegorz Aryż. I proponował prezydentowi przejęcie obiektu przez powiat i utworzenie tam powiatowego centrum kultury, wypominając mu jednocześnie pomysł na utworzenie tam banku. Nic z przejęcia przez powiat nie wyszło. Ruiny są wciąż własnością gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska