Uwerturą VIII Lubuskiej Wiosny Szachowej była w gorzowskiej bibliotece wojewódzkiej gala muzyczno-szachowa. Wymyślili ją i przeprowadzili KSz Stilon oraz założycielka internetowego portalu ,,Szachowe-nuty Ola Modzelan''. - Szachy i muzykę łączy... cisza - usłyszeliśmy od pani Aleksandry. - Każdą partię można zagrać na instrumencie. Jak? Na przykład przyjmując, że król to pauza, a hetman półnuta.
Miłośnicy ,,królewskiej gry'' przez godzinę delektowali się utworami Beethovena, Szymanowskiego i Paganiniego, granymi przez skrzypka Mariusza Monczaka oraz pianistę Piotra Niewiedziała z Filharmonii Poznańskiej. Co ciekawe, pierwszy chwilę po koncercie zasiadł do symultany z juniorskim mistrzem świata i Europy Kamilem Dragunem! Przegrał, lecz dał znakomity przykład łączenia dwóch życiowych pasji.
Historia zna wiele przykładów, gdy znakomici szachiści próbowali swych sił jako muzycy. I na odwrót. Garri Kasparow grał na fortepianie. Gorzowianin Tadeusz Łubieński świetnie radzi sobie z fortepianem i skrzypcami, a jego krajan Jan Przewoźnik z klarnetem. Z kolei Edward Dębicki, założyciel zespołu ,,Terno'', ma szachowy ranking... 1.800 pkt!
Spektakularnym wydarzeniem Wiosny była szachowa symultana. Z Dragunem, Klaudią Wiśniowską i Kamilem Klimem zmierzyło się łącznie 32 zawodników: ich klubowi partnerzy z KSz Stilon, reprezentanci Startu Gorzów Wlkp., UKS Eltur SP 3 Bogatynia oraz autentyczni amatorzy. W rywalizacji na klasycznym dystansie młodzi gorzowscy mistrzowie okazali się bezwzględni dla rywali: wygrali wszystkie partie! Dragun zanotował 12 zwycięstw, Wiśniowska 11, a Klim dziewięć. - Wynik jest bezlitosny. Za rok będziemy chyba musieli zadbać o wyższą klasę symultanistów - przyznał Andrzej Modzelan, jeden z trenerów KSz Stilon. - Dlaczego zorganizowaliśmy symultanę? Bo to świetna zabawa i dobra forma propagowania szachów. Bardzo działa na wyobraźnię adeptów.
Potem przyszła pora na poważne granie. Od przedświątecznej środy do soboty trwała VIII Lubuska Wiosna Szachowa. Na triumfatorów czekały nagrody o łącznej wartości ponad 5 tys. zł. Do siedmiorundowej rywalizacji zgłosiło się 61 zawodników. Gwiazdami grupy A byli: ukraiński arcymistrz Władymir Małaniuk oraz mistrzowie międzynarodowi Nikołaj Aliawdin (Białoruś), Zbigniew Strzemiecki (Polonia Warszawa) i Dragun. - Klasyczne partie sprawiają mi mniej problemów niż symultany - przyznał ten ostatni. - Powód jest prosty: o wiele trudniej jest analizować style gry kilkunastu, zamiast jednego rywala naraz. Ale zawsze chcę wygrywać. Nawet kosztem dużego wysiłku.
Dragun zajął ostatecznie z dorobkiem 5,5 pkt. trzecie miejsce w grupie A (zawodnicy z rankingami powyżej 1.600). Ustąpił pierwszeństwa Małaniukowi - 6 i Strzemieckiemu - również 6. Za gorzowianinem uplasowali się: 4. Piotr Goluch (UKS Eltur P 3) - 5, 5. Radosław Świderski - 5 i 6. Maciej Chomski (obydwaj z KSz Stilon) - 5. Grupę B (rankingi do 1.600) wygrała Aleksandra Czarniecka - 6, przed Bartłomiejem Wilkiem (oboje z UKS Eltur SP 3) - 5,5, Pawłem Darnowskim (Start) - 5,5 i Dawidem Pawłowskim (KSz Stilon) - 5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?