Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowscy uczniowie wracają do szkół po bardzo długich wakacjach. I bardzo się z tego cieszą

Anna Rimke
Anna Rimke
Uczniowie gorzowskich szkół witali dziś nowy rok szkolny w różnych godzinach, tak żeby jak najmniej osób spotkało się w budynku o tej samej porze
Uczniowie gorzowskich szkół witali dziś nowy rok szkolny w różnych godzinach, tak żeby jak najmniej osób spotkało się w budynku o tej samej porze Anna Rimke
- Maksymalnie dwa tygodnie i odeślą nas do domów – prorokują dziewczyny z IV LO w Gorzowie. Młodzież z innych szkół myśli podobnie. Ale we wtorek z radością spotkali się z koleżankami i kolegami.

Już przed 8.00 skwery i parki w centrum Gorzowa zapełniały się młodzieżą. Większość w galowych strojach. Czekali na godziny wejść do swoich klas, żeby rozpocząć nowy rok szkolny. Bo w większości szkołach w jednym czasie do szkół mogło wejść tylko kilka klas. Dlatego młodzież i dzieci czekali na swoją kolej.

Mogły jeździć na obozy

– Wreszcie możemy wrócić do normalnego nauczania. Umówmy, się zdalne nauczanie było słabe – mówi Alex Marczak z gorzowskiego „Chemika” przy ul. Czereśniowej. Z kolei Jakub z I LO z ul. Puszkina i Adam z IV LO przy ul. Kosynierów Gdyńskich w sumie byli zadowoleni ze zdalnego nauczania. – Ale samego siedzenia w domu miałem dosyć – zaznacza Jakub. – Tak, brakowało spotkań z ludźmi – wtóruje A. Marczak.

My jesteśmy pozytywnie nastawione, ale to pewnie potrwa góra miesiąc i znów wrócimy do zdalnego nauczania

– mówią Julia, Aleksandra i Wiktoria w IV LO.

A czy boją się zarażenia koronawirusem? – Bardziej mama się obawia, że coś może się takie wydarzyć – mówi Amelia. Jej koledzy dodają, że bardziej chodzi o to, że mogą zarazić babcie lub dziadków. - Właśnie o rodzinę i najbliższych się boimy. Bo my teoretycznie nie jesteśmy w grupie ryzyka – mówi Julia z IV LO.

Różne postawy są też wśród rodziców młodszych klas szkół podstawowych. Pod SP nr 1 spotkaliśmy Joannę i Alana Piniewskich, którzy przyprowadzili swojego synka Wiktora do zerówki. – Mamy nadzieję, że szkoły są zabezpieczone i dzieci nie będą się zarażać. Wszędzie słyszymy zapewnienia, że wszystko jest przygotowane. Zresztą, przedszkola funkcjonują i jakoś nic złego się nie dzieje – mówią państwo Piniewscy.

POLECAMY Z REGIONU

Pani Katarzyna, mama Kai z siódmej klasy i Blanki z czwartej klasy też nie ma większych obaw. – Skoro dzieci mogły w grupach wypoczywać na obozach, to chyba mogą też się razem uczyć – mówi kobieta.

Szkoły będą działać inaczej

Z kolei pani Anna z mężem Jarosławem nie kryją, że trochę się boją o swojego sześcioletniego syna Sebastiana, który właśnie zaczyna zerówkę w SP nr 1. – Ale co zrobić? Takie są zasady, że dziecko musi zacząć naukę i tyle – rozkładają ręce.

Przypomnijmy, od teraz szkoły działają na zupełnie innych zasadach. Przede wszystkim nie wszystkie lekcje w szkole będą zaczynać się o tej samej porze, a więc np. o 8.00. Jedni uczniowie mogą zaczynać je np. o 8.15, a kolejni o 8.30.
Będą też wykorzystane wszystkie możliwe wejścia do budynków, oznakowane, np. różnymi kolorami, przypisanych dla poszczególnych klas lub grup wiekowych. Przedmioty mają też być prowadzone blokami, np. dwie godziny biologii lub trzy godziny matematyki. W miarę możliwości klasy mają być też przydzielone do gabinetów, tak żeby tylko nauczyciel się przemieszczał. I nie będzie dzwonka. A przerwy między lekcjami w różnych częściach jednej szkoły będą o różnych porach.

Szkoły przygotowują się też do zajęć hybrydowych, czyli część uczniów uczyła by się zdalnie a część w gabinetach.

Wideo: To będzie bardzo ciężki rok szkolny 2020/21 - mówi Bożena Mania prezes lubuskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska