Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowskie koszykarki długo straszyły rywalki z Polkowic. Ale bez Chloe Bibby nie dały rady ich pokonać

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Gorzowianki (niebieskie stroje) długo dotrzymywały polkowiczankom kroku, lecz w końcówce spotkania musiały uznać wyższość rywalek.
Gorzowianki (niebieskie stroje) długo dotrzymywały polkowiczankom kroku, lecz w końcówce spotkania musiały uznać wyższość rywalek. AZS AJP Gorzów Wlkp./Facebook
W 21. kolejce Orlen Basket Ligi gorzowianki zagrały w sobotę (17 lutego) w Polkowicach o pozycję liderek po zasadniczej fazie rozgrywek. Miejscowy KGHM BC miał jednak takie same zamiary, przeważał przez większość spotkania i zasłużenie triumfował różnicą 21 punktów.

KGHM BC POLKOWICE – POLSKASTREFAINWESTYCJI ENEA AJP GORZÓW WLKP. 86:65

  • Kwarty: 15:21, 23:13, 26:22, 22:9.
  • KGHM BC: Fraser 14 (1x3), Piestrzyńska 14 (4x3), Friskovec 13 (3x3), Gajda 11 (1x3), Stanković 2 oraz Banaszak 16 (2x3), Kośla 10 (1x3) i Gertchen 6 (2x3).
  • PolskaStefaInwestycji Enea AJP: Jones 19, Telenga 17, Tsineke 13 (3x3), Wentzel 5 (1x3), Pszczolarska 2 oraz Jakubiuk 9, Kuczyńska 0, Lebiecka 0 i Śmiałek 0.
  • Sędziowali: Paulina Gajdosz, Mateusz Skorek i Bogna Podkowińska.
  • Widzów: 500.

Wiedziały, że grają o fotel liderek

Przed sobotnim meczem zespoły miały remisowy bilans starć w bieżącym sezonie. W lidze gorzowianki wygrały u siebie 93:89, natomiast w półfinale Pucharu Polski w Sosnowcu 90:77 triumfowały polkowiczanki. Kibice obydwu drużyn doskonale wiedzieli, że stawką spotkania było wygranie zasadniczej rundy OBLK.

Obydwie drużyny nie wystąpiły w swoich optymalnych składach. W KGHM BC doszło po zdobyciu Pucharu Polski do sporych zmian. Ze składu zniknęły Stephanie Mavunga, Brittney Sykes i Nika Barič, do gry nie była też jeszcze gotowa pozyskana niedawno Erica Wheeler. Z kolei AZS AJP wciąż nie może korzystać z usług swojej liderki, leczącej uraz kolana Chloe Bibby.

Początek gorzowianek, jak ze snów!

Początek spotkania ułożył się dla przyjezdnych rewelacyjnie. Dzięki kapitalnej współpracy najwyższych w zespole Weroniki Telengi (przed meczem dostała od gospodarzy kwiaty za długie występy w ich barwach) i Stephanie Jones, gorzowianki wygrywały 16:6 w 7 i 20:11 w 10 min. Gospodynie żadnym sposobem nie umiały się przedostać z piłką pod kosz akademiczek, a w rzutach z dystansu notowały zaledwie 24-procentową skuteczność!

Trener miejscowych Karol Kowalewski ostro porozmawiał ze swymi podopiecznymi w przerwie po pierwszej kwarcie. I gra polkowiczanek całkowicie się zmieniła. Zastosowały pressing na trzech czwartych powierzchni boiska, odcinały od podań Telengę i Jones, a po kilkunastu (!) przechwytach piłki organizowały błyskawiczne, najczęściej kończone celnymi rzutami kontry. W 18 min – po trafieniu Brianny Fraser – KGHM BC wyszedł na prowadzenie 29:28. A tuż przed przerwą – dzięki czterem „oczkom” Weroniki Gajdy – wypracował sobie skromną przewagę 38:34.

W końcówce ruszył polkowicki walec

Trzecia odsłona to była klasyczna „strzelanina”. Gospodynie co chwilę trafiały „za trzy”, zaś po stronie gorzowianek rewanżowały się im wjeżdżająca z piłką pod kosz Elena Tsineke i skuteczna z półdystansu Anna Jakubiuk. Inicjatywę wciąż jednak miały miejscowe, które w 27 min „odjechały” na 10 punktów (57:47).

Najlepsza w wykonaniu polkowiczanek była jednak końcówka spotkania. Fragment od 34 do 40 min. wygrały aż 16:4, urządzając sobie za sprawą Liliany Banaszak, Klaudii Gertchen i Julii Pietrzyńskiej prawdziwy festiwal „trójek” (w całym meczu triumfowały w tej klasyfikacji 14:4). Trener przyjezdnych Dariusz Maciejewski, dysponujący znacznie mniej wartościową od przeciwniczek ławką rezerwowych nie znalazł już odpowiedzi na ten rzutowy koncert rywalek. Jego podopieczne poległy różnicą 21 „oczek” i do końca zasadniczego sezonu będą się musiały bić o drugą pozycję w tabeli.

Pozostałe wynik 21. kolejki

  • Enea AZS Politechnika Poznań - SKK Polonia Warszawa 87:82,
  • KS Basket 25 Ekstraklasa sp. z o. o. Bydgoszcz - VBW Arka Gdynia 66:93,
  • 1KS Ślęza Wrocław - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 77:70.
  • Awansem: MKS Pruszków - Energa Polski Cukier Toruń 67:94.
  • Pauzowało MB Zagłębie Sosnowiec.

Tabela

1. KGHM BC 18 34 1464:1085
2. VBW Arka 19 34 1533:1268
3. AZS AJP 19 34 1559:1295
4. 1KS Ślęza 18 31 1353:1199
5. Polski Cukier AZS UMCS 18 28 1349:1200
6. MB Zagłębie 18 28 1405:1394
7. Enea AZS Politechnika 18 26 1299:1361
8. Energa Polski Cukier 18 23 1274:1449
9. SKK Polonia 18 23 1198:1413
10. KS Basket 25 18 21 1253:1519
11. MKS 18 18 1029:1533

Czytaj również:
Gala Sportu Lubuskiego 2024. Trener Dariusz Maciejewski: To nie tylko mój sukces, ale całej organizacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska