Grand Prix w Gorzowie. Szykuje się najazd kibiców, miejsc w hotelach już nie ma

Kto dopiero teraz chce zarezerwować nocleg w Gorzowie na czas Grand Prix, ten może mieć spory problem. Większość miejsc na najbliższy weekend jest już zajęta. Znalezienie czegoś wolnego może dosłownie graniczyć z cudem.

Pełne obłożenie mamy już od kilku miesięcy i nawet jeśli w międzyczasie zwalniały się jakieś pojedyncze pokoje, to one od razu były rezerwowane. Po prostu rozchodziły się w mgnieniu oka. Na ten moment nie mamy już nic wolnego - mówią w jednym z gorzowskich hoteli.

Pozostali hotelarze również przyznają, że większość osób zdecydowanych, aby wziąć udział w żużlowych zawodach w Gorzowie dokonywała rezerwacji ze znacznym wyprzedzeniem.

Pierwsze rezerwacje mieliśmy praktycznie od razu po pojawieniu się informacji o tym, że zawody będą organizowane w Gorzowie. Od około pół roku wolnych miejsc w tym terminie już nie ma. Ludzie jednak cały czas szukają i każdego dnia mamy po kilkanaście telefonów z zapytaniami o dostępne pokoje - przekonuje pracownik kolejnego obiektu.

Prawdziwe oblężenie przeżywają jednak nie tylko hotele w mieście. Wielu kibiców, którym nie udało się zarezerwować noclegu na miejscu szukało wolnych pokoi kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt kilometrów dalej.

W weekendy praktycznie nigdy nie możemy narzekać na brak zainteresowania rezerwacjami w naszym hotelu, ale od kilku miesięcy rzeczywiście to zainteresowanie jest nieco większe niż zazwyczaj, co zapewne ma związek właśnie z żużlową imprezą w Gorzowie. Jeśli chodzi o nocleg z soboty na niedzielę, to nie ma już nic wolnego. Jedyna dostępna opcja to nocleg z piątku na sobotę - mówią pracownicy hotelu w Lubniewicach.

Choć szanse na znalezienie miejsc, zwłaszcza dla większej grupy, są niewielkie, to nie znaczy, że nie ma ich w ogóle. Bywa, że ktoś dokonuje równocześnie rezerwacji w dwóch hotelach i później rezygnuje z jednego na rzecz drugiego. Nagle może się więc okazać, że w którymś z obiektów miejsce jednak się znajdzie.

Jeśli ktoś chce znaleźć wolne miejsce w hotelu musi jednak nie tylko liczyć na łut szczęścia, ale także mieć zasobny portfel. Jak na imprezę tej rangi przystało ceny hotelowych noclegów też są bowiem... mistrzowskie. W niektórych obiektach za pokój trzeba zapłacić nawet o kilkadziesiąt procent więcej niż w inne weekendy. Ile dokładnie, trudno powiedzieć, bo hotele niechętnie dzielą się informacjami handlowymi. Na jednym z popularnych portali rezerwacyjnych jeszcze kilka dni temu ceny za nocleg w "dwójce" w trzygwiazdkowym hotelu wahały się od kilkuset do nawet tysiąca złotych. Za dobę w hotelowym, dwuosobowym apartamencie ze śniadaniem trzeba natomiast zapłacić półtora tysiąca złotych.

Grand Prix Polski w Gorzowie zacznie się w sobotę 25 czerwca o godzinie 19:00. Wcześniej, bo o godzinie 13:00, zostaną przeprowadzone kwalifikacje.

Zobacz również:

• Tutaj tor żużlowy ma... prawie kilometr. A zawodnicy na prezentacji dostają... wino