Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grójec z ambitną sołtyską

Eugeniusz Kurzawa
- Lubię pracować społecznie, pomagać innym, cieszę się, jeśli komuś pomogę i ta osoba potem się cieszy – wyznaje Jadwiga Hirt z Grójca Wielkiego (gm. Siedlec) najlepsza pani sołtys Regionu Kozła
- Lubię pracować społecznie, pomagać innym, cieszę się, jeśli komuś pomogę i ta osoba potem się cieszy – wyznaje Jadwiga Hirt z Grójca Wielkiego (gm. Siedlec) najlepsza pani sołtys Regionu Kozła Tomasz Gawałkiewicz
Kilka dni temu w Grójcu Wielkim nad Obrą odbywały się wybory sołtysa. Bezapelacyjnie wygrała je, po raz trzeci z rzędu, pani Jadwiga. Na pewno zasłużenie.

Jadwiga Hirt rządzi niewielką (ok. 150 mieszkańców) wioską Grójec Wielki przeszło osiem lat; teraz rozpoczęła swą trzecią kadencję. W tym czasie wiele się tu zmieniło w bardzo widoczny sposób.

- To najlepsza sołtyska w grupie najmniejszych miejscowości gminy - podkreśla wójt Adam Cukier. - Naprawdę udało się jej zmobilizować ludzi do bardzo pożytecznych prac. Jest tam znakomite koło gospodyń wiejskich, straż pożarna z konną sikawką, odnowiono świetlicę, zbudowano drogę. No i Grójec Wielki wciąż wygrywa konkursy na najpiękniejszą wioskę...

- Zdobyliśmy spory pieniądz jak na tak małą wieś i za to udało się sporo zrobić - uważa sołtyska. Mówi o złotówkach, które parę lat temu Grójec Wielki dostał w ramach programu Odnowa dziedzictwa kulturowego, było to 296.707 zł. Wówczas z miejsca ruszyły roboty w porcie nad Obrą i w sali wiejskiej.

- Budujemy trybuny boiska do piłki plażowej i przystań - opowiadał nam wówczas Hieronim Staszyk z firmy Mat-Bud. Fachowcy usypali na brzegu Obry skarpę ziemną, w którą od strony wody zostały wbudowane cztery duże betonowe stopnie, przyszłe trybuny. Tak powstało boisko do siatkówki. W razie czego też plaża lub scena. W czasie corocznych słynnych Grójeckich Nocy Świętojańskich tutaj bowiem, nad samym brzegiem rzeki, odbywa się widowisko pt."Wiła wianki...". Widzów liczy się w tysiącach! Przyciąga ich, a szczególnie je, popularne od lat "zerowanie licznika", główna atrakcja programu.

- Oznacza to, że każda kobieta, która w Grójcu rzuci do Obry swój wianek "wyzerowała licznik" i znowu jest dziewicą - tłumaczy Antoni Hirt, mąż sołtyski, pomysłodawca "zerowania liczników" w tym dniu.

Jest dobrze!

Za wspomniane pieniądze wyremontowano też świetlicę wiejską, ze szczególnym uwzględnieniem wyposażenia kuchni. W niej zaś rządzi Celina Mickiewicz, szefowa koła gospodyń, które niedawno okazało się najlepsze w gminie w przygotowaniu potraw wigilijnych. Zapewne wkrótce wystartuje w konkursie wielkanocnym.

- Trzeba przyznać, iż organizacje społeczne u nas są aktywne - pani Jadwiga wskazuje na KGW, na radę sołecką i ochotniczą straż pożarną, domenę jej małżonka. Nie dziw zatem, że we wsi wiele się dzieje.
Świętuje się tradycyjnie Dzień Kobiet (ostatnio był Taneczny Dzień Kobiet), są mikołajki z teatrzykiem dla dzieci, jak też inna lokalna tradycja, wigilijne spotkanie pod topolami. - Zawsze w wigilię wieczorem, gdy wszyscy są już po posiłku, wieś schodzi się nad rzeką przy ustawionej tam szopce - opowiada J. Hirt.

To zaskakujące, że 150 mieszkańcom aż tyle się chce. Ale jak się ma taką liderkę...! Warto tu dodać, iż J. Hirt już na początku swej aktywności społecznej została uznana sołtysem Regionu Kozła.

- No nie wszystko się udaje i jest jeszcze trochę do zrobienia - studzi sołtyska. Podpowiada, że wciąż na budowę czeka "nieszczęsna" droga powiatowa Grójec Wielki - Nowa Wieś Zbąska, dokończenie ulicy za świetlicą, dobudowanie chłodni do sali sołeckiej...

Lecz ogólnie nie jest źle, jak śpiewa Andrzej Grabowski. Wręcz przeciwnie, jest dobrze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska