W poniedziałek po 23.00 na Górczynie wybuchł pożar. Ktoś podpalił altanę śmietnikową u zbiegu ul. Armii Ludowej i Sucharskiego. Kosze płonęły błyskawicznie. Obok stały zaparkowane samochody...
To kolejny w ostatnich miesiącach tajemniczy pożar altany. Poprzednie miały miejsce m.in. na osiedlu Staszica i też na Górczynie. Tym razem ogień zauważono w koszach przy ul. Sucharskiego. Najpierw zajął jeden pojemnik, szybko przeniósł się na drugi i na dach. Momentami płomienie miały kilka metrów. Dym strzelał jeszcze wyżej.
Pozornie pożar koszy był niegroźny, ale obok są parkingi i bloki (najbliżej czteropiętrowy, nieco dalej wieżowiec). Na szczęście straż pożarna przyjechała błyskawicznie i w kilka minut uporała się z robotą. Obserwujący akcję młodzi ludzie komentowali: - Pewnie to wojna między firmami wywozowymi.
Czy seria podpaleń śmietników faktycznie ma coś wspólnego z walką o zlecenie na wywóz śmieci? Czy zdarzenia coś łączy? Ile altan już spłonęło? Co o tym myślą urzędnicy i firma wywozowa? Czytaj w środowej "GL".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!