Nowa Sól od dawna cierpi na brak obiektów sportowo-widowiskowych. Zwłaszcza tych, które mogą obsłużyć większe imprezy. Jeden z największych sportowych gmachów w mieście, czyli hala na ul. Piłsudskiego, jest własnością powiatu. Zarządza nią ZSP 1 "Elektryk". Ta swoista pamiątka po świetności "Dozametu", jest jednocześnie najbardziej zaniedbanym tego typu obiektem. Pierwsze projekty zakładające gruntowny remont i przebudowę hali pojawiły już ponad 5 lat temu. Śmiałe założenia stworzenia kompleksu sportowo-hotelowego opiewały pierwotnie na sumę ponad 20 mln zł.
- Ubiegaliśmy się o dofinansowanie, argumentując tę inwestycję działaniem na rzecz turystyki czy edukacji, ale nasze projekty nigdy nie zakwalifikowały się na listę indykatywną Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, pomimo wysokich ocen - mówi wicestarosta powiatu nowosolskiego, Józef Suszyński.
Z pomocą przychodzili nawet radni miejscy, którzy w grudniu 2009 r. na nadzwyczajnej sesji głosowali nad zmianami w programie rewitalizacji dla śródmieścia, który umożliwiałby wyremontowanie hali w ramach rewitalizacji obiektów poprzemysłowych. Jednak i ta furtka pozostała zamknięta.
- Postanowiliśmy więc odstąpić od ambitnych planów i wrócić do podstawowych założeń, czyli hali która służyłaby przede wszystkim "Elektrykowi" i dodatkowo stanowiła wsparcie miejskiej infrastruktury -informuje J. Suszyński.
Projekt remontu został okrojony. Zrezygnowano z budowy pokoi, sali konferencyjnej i trybun na kilkaset osób. Postawiono na miejsce dla sportowców, co wiąże się z dobudowaniem drugiego, nieco mniejszego budynku do tego istniejącego obecnie.
- Będą tam dwa, pełnowymiarowe boiska do koszykówki oraz magazyn sprzętu sportowego - mówi dyrektor "Elektryka", Grzegorz Königsberg. - Poza tym w hali znajdzie się miejsce na siłownię, saunę, salę do aerobiku i pięć dużych szatni - wylicza dyrektor. - Trybuny będą, ale okrojone do 135 miejsc - dodaje.
- Nie ma jeszcze kosztorysu i całej dokumentacji, ale wstępnie zakładam, że będzie to koszt ok. 5 mln zł. - stwierdza J. Suszyński. - Obserwując rynek liczę na to, że po przetargu zejdziemy do 4 mln - dodaje. Jedynym dofinansowaniem zewnętrznym, jakie otrzyma starostwo będzie 600 tys. zł z puli totalizatora sportowego.
Prace budowlane ruszą najprawdopodobniej latem i potrwają około 8 miesięcy. - Nową halę trzeba będzie na wstępie trochę "rozruszać", żeby choć trochę zaczęła na siebie zarabiać - dodaje dyrektor Königsberg.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?