MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hluboka - wizytówka południowych Czech (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Zamek Hluboka przypomina angielski Windsor.
Zamek Hluboka przypomina angielski Windsor. Dariusz Brożek
Zamek w Hluboce niczym magnes przyciąga turystów z całego świata. Ma średniowieczną metrykę, ale po przebudowie z XIX w. bardziej przypomina Windsor - rezydencję angielskich monarchów, niż ponurą siedzibę okutych w stal rycerzy.
Pałac w Hluboce przypomina Windsor w Anglii

Hluboka - perła południowych Czech

Hluboka uchodzi za perłę południowych Czech. Turystów z całego świata przyciąga tutaj górujący nad miasteczkiem monumentalny zamek. Ma średniowieczną metrykę. Wybudowany został w XIII w. przez Przemyślidów. Do 1562 r. był własnością czeskich monarchów, potem przeszedł w prywatne ręce. W 1661 r. właścicielami twierdzy zostali Schwarzenbergowie - ród niemieckich magnatów. Do dziś zachowały się tam ich symbole. Np. herb przedstawiający wronę dziobiącą głowę Turka, który zdobi bramę.

- Zamek wygląda obecnie zupełnie inaczej, niż w średniowieczu. Teraz to pałac. Kilka razy był przebudowywany. W osiemnastym wieku Schwarzenbergowie nadali mu barokowy szlif. Obecny wygląd zawdzięcza kolejnej modernizacji, która trwała trzydzieści jeden lat i zakończyła się w 1871 roku. Architekci wzorowali się na angielskim gotyku, charakterystycznym dla epoki elżbietańskiej. Dlatego przypomina nieco słynny Windsor - opowiada Joanna, moja przewodniczka podczas wycieczki po Czechach.

Do środka wchodzimy przez ogromną bramę, flankowaną z obu stron przez strzeliste wieże. Przedtem jednak musimy wejść na wzniesienie, górujące nad miasteczkiem Hluboka i wijącą się wokół niego Wełtawą. Pogoda niezbyt sprzyja podziwianiu plenerów. Zacina kapuśniaczek, miasteczko i pobliskie góry spowite są całunem szaroburej mżawki. Kiedy docieram na szczyt, zza chmur zaczyna się przebijać słońce. W jego pierwszych, nieśmiałych jeszcze promieniach, pałacowe mury iskrzą się dziewiczą bielą.

Pałac zwiedzamy z przewodnikiem. Jest tam co oglądać, gdyż dla turystów udostępniono aż 140 komnat, zaś kompleks pałacowy z ogrodami i przeszklonymi galeriami ma blisko 200 hektarów powierzchni. Podobnie jak w innych czeskich zamkach, w Hluboce obowiązuje bezwzględny zakaz fotografowania i filmowania. Niektórzy ignorują uwagi przewodników, co - jak ostrzegają piloci polskich wycieczek - może jednak zakończyć się wyrzuceniem delikwenta z zamku.

Schwarzenberogwie byli jednym z najbogatszych rodów w Czechach. W swojej siedzibie zgromadzili liczne dzieła, które teraz zapierają dech w piersiach turystom. Bogato wyposażone komnaty oraz dzieła sztuki - m.in. obrazy holenderskich mistrzów od XVI do XVIII w. - ucieszą oko każdego konesera. Dla miłośników militariów nie lada gratka jest zbrojownia, w której oprócz puklerzy, kirysów i broni siecznej zgromadzono pokaźną kolekcję hakownic i armat.

W środku pałacu jest kilka małych dziedzińców ozdobionych porożami jeleni. Na środkowym latem wystawiany był musical Romeo i Julia na podstawie nieśmiertelnej sztuki Wiliama Szekspira. Miejsce nadaje się znakomicie na takie spektakle. Jego centralnym punktem jest balkon, który odkrywał wiodącą role w spektaklu. - Powstało tutaj wiele filmów. Zwłaszcza dla dzieci - zaznacza Joanna.

W zamku odbywają się także rycerskie inscenizacje. Kilku konnych wojów spotkałem już po zakończeniu zwiedzania, kiedy wracałem do miasteczka. Za okutymi w stalowe blachy jeźdźcami podążał giermek z łopatą i wózkiem, do którego zgarniał łajno wierzchowców.

Hluboka znajduje się w południowych Czechach, niedaleko Czeskich Budziejowic - znanych z przygód "Dobrego Wojaka Szwejka" i wyśmienitego piwa Budweiser.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska